Czy czeka nas fala powrotów Polaków z emigracji? Z raportu „Przeprowadzki 2017: Jak i dokąd przeprowadzają się Polacy” wynika, że serwis Clicktrans.pl zorganizował 3 razy więcej przeprowadzek do Polski niż wyjazdów naszych rodaków za granicę. Co ciekawe większość powrotów stanowią przyjazdy z Wielkiej Brytanii i Niemiec. Ekspert tłumaczy przyczyny tego zjawiska.
„Coraz więcej naszych rodaków wraca z zagranicy do ojczyzny. Jeszcze w 2011 roku więcej Polaków wyjeżdżało za granicę, ale od tego czasu ta proporcja się zmienia. W 2016 roku aż 65 proc. przeprowadzek międzynarodowych stanowiły powroty Polaków do kraju” – powiedział w rozmowie z Newseria Biznes Michał Brzeziński, jeden z autorów raportu Clicktrans.pl„Przeprowadzki 2017: Jak i dokąd przeprowadzają się Polacy”.
Okazuje się, że rok 2017 jest pod tym względem jeszcze lepszy: „W pierwszym kwartale tego roku, 75 proc. to powroty do Polski. Ten trend jest coraz silniejszy” – powiedział Michał Brzeziński.
Jak zauważa portal biznes.newseria.pl, już w 2011 roku odwrócił się trend emigracyjny i więcej Polaków wracało do kraju niż go opuszczało. Natomiast na stałe taki stan rzeczy utrzymał się od 2015 roku. Od tej pory liczba przeprowadzających się do Polski naszych rodaków zwiększa się.
„Najważniejsze dwa kraje, z których wracają Polacy, to Wielka Brytania i Niemcy. Łącznie stanowią 70 proc. wszystkich przeprowadzek międzynarodowych. Pozostałe kraje jak Francja, Włochy, kraje skandynawskie to znacznie mniejszy procent – około 3–5 proc. każdy” – powiedział Brzeziński.
Przyczyn tego zjawiska jest wiele, choć ekspert wymienia dwie podstawowe. Według niego wpływ na rosnącą liczbę wracających Polaków może mieć kondycja gospodarki w naszym kraju. Drugim z czynników – dotyczącym powrotu z Wielkiej Brytanii – jest zapewne Brexit i niepewny los przebywających na Wyspach Polaków.
Z pełnym raportem można się zapoznać pod tym linkiem: „Przeprowadzki 2017: Jak i dokąd przeprowadzają się Polacy”