Oprócz islamskiego przywódcy podczas ataku zginęli także inni członkowie ISIS. W oświadczeniu departament obrony podkreślił, iż atak zasadniczo zakłóci plany terrorystycznej grupy do zwiększania swoich wpływów w Afganistanie.
– Liderzy IS wybrali Abu Sajeda na przywódcę swojej grupy po tym jak afgańskie i amerykańskie siły zabiły poprzednich liderów IS: Hafiza Sajeda Khana w lipcu 2016 oraz Abdula Hasiba w kwietniu 2017 roku – czytamy w komunikacie.