Zobacz kim jest człowiek który wykona Mazurka Dąbrowskiego na Marszu Niepodległości

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
uczestnik marszu niepodległości uniewinniony

/ fot twitter/stowmarszn

Mazurka Dąbrowskiego na Marszu Niepodległości wykona Oliver Palmer. Kim jest? 

Oliver ma 27 lat, urodził się z wieloma wadami serca w Bayreuth. Od urodzenia posiada również polskie obywatelstwo i meldunek. W dzieciństwie przebywał kilka lat w Polsce, było to związane z moją opieką nad ciężko chorą mamą. W Polsce chodził do przedszkola i dwie początkowe klasy szkoły podstawowej. W Warszawie stwierdzono, że chłopak nie słyszy , porozumiewał się czytaniem z ust. Miał wtedy już 6 lat. Jak do dzisiaj twierdzi – pobyt w Polsce był najszczęśliwszym okresem w jego życiu!

W wieku 8-miu lat otrzymał dwa pierwsze aparaty słuchowe. W miarę naszych możliwości przyjeżdżamy choć na trochę do Polski. W Polsce Oliver śpiewał już wiele koncertów – ukochał klasykę. Jak to się dzieje, że bez aparatów niesłyszący śpiewa – nie wiadomo, widocznie tak ma być, laska od Boga. Wystąpił z sukcesem w polskiej edycji programu  „Must be the Music”, jak i też angielskiej „Britain’s Got Talent”. Od lat jest jedynym ministrantem w polskim kościele w Bayreuth.

W Niemczech od początku kładzione mu są urzędowe przeszkody pod nogi. Jest obiektem szykan w białych rękawiczkach. Nawet gdy był dzieckiem był ścigany urzędowo. Przeszedł przez piekło, które dalej się ciągnie! Nie wolno mu było uczyć się w normalnej szkole! Zdegradowali go do poziomu imbecyla!!!  Pani Elżbieta Matka-Polka wywołała „wojnę” z urzędami, która trwała 10 lat. Ostatecznie nie pozwoliła, żeby  Oliver poszedł do szkoły dla najgłębiej upośledzonych. Nie ma on jednak uprawnień by państwowo kształcić swój talent wokalny, wszystko rodzina musi płacić prywatnie. To nie jedna problem Olivera. Jego tata sam jeździ na wózku inwalidzkim będąc ciężko chorym. Oliver nie ma uprawnień w Niemczech by otrzymać jakikolwiek dodatek finansowy na naukę. Nawet za niezbędne aparaty słuchowe kasa chorych nie chce mu zapłacić i sprawa jest w sądzie. Pani Elżbieta nie liczy na pozytywną dla niego decyzją, ponieważ jeszcze nigdy i w żadnej sprawie dotyczącej Olivera nie otrzymał on pozytywnego wyroku.

W Niemczech sprawa głuchoty Olivera i jego niespotykany talent wokalny (tenor spinto), są pomijane milczeniem. Oboje matka i syn „należą do partii”, którą jest miłością do Polski! Oliver kocha Polskę bezwarunkowo, tak jak kocha się rodziców. Każdy pobyt w Polsce daje mu uczucie szczęścia i bezpieczeństwa. Teraz też on sam zadecydował – „Jadę zaśpiewać Hymn Narodowy dla wszystkich Polaków, dla MOJEGO KRAJU-POLSKI !!!”

Oliver z mamą Elżbietą przyjadą do nas  setki kilometrów aby tylko móc zaśpiewać. To będzie skromny wkład Polonii w Nasze Święto.

MEDIANARODOWE /PIOTR BŁASZKOWSKI

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY