Zarzuty dla byłego warszawskiego urzędnika – śledczy podejrzewają go o przyjęcie 50 mln złotych łapówek

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Śledczy postawili nowe zarzuty dla byłego warszawskiego urzędnika. Radio RMF FM poinformowało, że zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami miał przyjąć korzyści majątkowe w wysokości nie mniejszej niż 31 mln złotych.

Jak można przeczytać na stronie pk.gov.pl –  Prokurator ogłosił zarzuty dotyczące przyjęcia korzyści majątkowej znacznej wartości w łącznej wysokości nie mniejszej niż 31 milionów 410 tysięcy złotych oraz przyjęcia obietnicy wręczenia korzyści majątkowej znacznej wartości w kwocie nie mniejszej niż 2 miliony 500 tysięcy złotych.

Prokuratura twierdzi, że urzędnik miał przyjąć w tym 12,5 miliona złotych za wydawanie decyzji administracyjnych korzystnych dla nabywców roszczeń. Nabywcy byli reprezentowani przez kancelarię innego z podejrzanych, Roberta N.

Urzędnik rozpatrywał pozytywnie wnioski nie tylko wtedy, gdy pełnił stanowisko zastępcy dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami, ale również wtedy, gdy odszedł ze stołecznego ratusza.

Za resztę kwoty, a więc 3 miliony złotych, powoływał się na wpływy u swoich podwładnych w stołecznym samorządzie.

onet.pl/Twitter

POLECAMY