Brześć Kujawski: Zamachowiec zapowiedział swój atak - wpis jednak został usunięty

Pod zdjęciem na profilu w mediach społecznościowych został zamieszczony wpis, w którym zamachowiec przyznawał, że myśli o dokonaniu ataku na szkołę. Został on jednak usunięty, lecz dziennikarze z PAP oraz Polskiego Radia PiK dotarli do jego treści.

Zamachowiec, który był byłym uczniem szkoły nr.1 im. Władysława Łokietka miał odpisać potwierdzająco pod jednym z wpisów na jego profilu o pomyśle ataku na szkołę. 18-letni Marek N. na pytanie po angielsku – “To zdjęcie sprawia, że myślę o strzelaninie w szkole i ludobójstwie w Polsce” – sprawca odpowiedział tak – “To dobrze”.

O całej sytuacji na mediach społecznościowych poinformowali uczniowie ze szkoły. Przekazali oni dowody dziennikarzom z Polskiego Radia PiK oraz PAP. Wpisy pojawiły się trzy dni temu po czym zostały usunięte.

Uzbrojony nastolatek zaatakował szkołę

Do szkoły podstawowej nr. 1 im. Władysława Łokietka w Brześciu Kujawskim, wtargnął 18-letni chłopak. Zamachowiec dokonał ataku przy pomocy broni oraz materiałów pirotechnicznych. Oddał kilka strzałów oraz odpalił parę petard.

“Zamaskowany młody mężczyzna w wieku 18 lat, były uczeń tej szkoły, leczący się psychiatrycznie, wtargnął na teren szkoły i dokonał aktu terrorystycznego” – informował wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.

Z nieba do piekła. Porażka wyborcza Konfederacji. Co będzie dalej? [ANALIZA]

W wyniku ataku nastoletniego zamachowca ucierpiały dwie osoby. 11-letnia uczennica oraz pracująca na miejscu woźna. Dziewczynka ma nie tylko odniesione rany po materiałach wybuchowych, lecz również kilka postrzałowych.

Woźna oraz dziewczynka przeszły operacje w Toruniu oraz Włocławku, gdzie zostały przetransportowane. Według informacji przekazanych przez służby wynika, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Leczenie w szpitalu psychiatrycznym

Z uzyskanych dotychczas informacji wynika, że zamachowiec był doskonale wcześniej przygotowany do ataku. Nie dość, że wtargnął do szkoły uzbrojony w broń to dodatkowo miał specjalnie zrobione materiały wybuchowe z puszek umieszczonymi gwoździami w środku.

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy podinsp. Monika Chlebicz powiedziała, ze sprawca leczył się psychiatrycznie – “Mamy informacje, że ten mężczyzna leczył się wcześnie psychiatrycznie”.

Leczony miał on być w różnych ośrodkach od lipca ubiegłego roku do lutego tego roku – wynika z nieoficjalnych informacji.

Szefowa Prokuratury Okręgowej we Włocławku Justyna Plechowska poinformowała podczas briefingu prasowego, że prokuratura ustala, czy doszło do popełnienia przestępstwa usiłowania zabójstwa wielu osób przy użyciu materiałów wybuchowych. Dodała, że na przeprowadzenie czynności z udziałem podejrzanego prokuratura ma dwie doby – “W ciągu tych 48 godzin zrobimy wszystko to, co będzie niezbędne”.

Policja potwierdziła także na konferencji prasowej, że Marek N. jest również sprawcą ataku z lipca zeszłego roku. Miał on zaatakować inną uczennice maczetą przy placówce szkolnej.

“Najprawdopodobniej 1 lipca zeszłego roku w godzinach wieczorowo-nocnych była zgłoszona interwencja o mężczyźnie, który przebywa na terenie przyszkolnym z nożem. Policjanci obsłużyli, czyli załatwili tę interwencję, odizolowali tego mężczyznę i została wezwana karetka pogotowia. Mężczyzna został umieszczony w szpitalu psychiatrycznym” -mówił zastępca komendanta wojewódzkiego insp. Mirosław Elszkowski.

onet