Zabawna sytuacja w radiowym studio. Posłanka Nowoczesnej uwierzyła, że może zostać „Matką Polski”? „Nie mówię o Pani teraz…” [WIDEO]

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Od momentu, gdy w Polsce rozgorzały protesty przeciwko reformie sądownictwa, część mediów usilnie promuje Kamilę Gasiuk-Pihowicz, posłankę Nowoczesnej, na nową liderkę opozycji. Na fali popularności, polityk partii kierowanej przez Ryszarda Petru zwiedza kolejne studia telewizyjne oraz radiowe. Gasiuk-Pihowicz gościła m.in. u Jacka Żakowskiego w TOK FM, gdzie doszło do zabawnej wymiany zdań pomiędzy nią a prowadzącym. 

Kamila Gasiuk-Pihowicz była gościem Jacka Żakowskiego w studiu TOK FM. Posłanka Nowoczesnej opowiadała m.in. o protestach przeciwko reformie sądownictwa, które zdaniem polityków opozycji przyczyniły się do zawetowania przez Andrzeja Dudę ustaw o Sądzie Najwyższym oraz Krajowej Radzie Sądownictwa. Gdy rozmowa dobiegła końca, dziennikarz, przypominając, kto był jego gościem, rzucił: Nowoczesna, matka Polski, he he…

Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę państwu miłego dnia – odpowiedziała Gasiuk-Pihowicz.

Żakowski postanowił jednak przedłużyć audycję o kilkadziesiąt sekund. Ale zauważyła pani jedną rzecz? Już abstrahując od pani osoby. Polacy od kilkudziesięciu lat szukali ojca. Wałęsa, Tusku, potem Frasyniuk. Prawda? Druga część sobie Kaczyńskiego znalazła. A teraz zaczęli szukać matki. Co się stało? – zapytał dziennikarz.

W tym momencie głos zabrała Kamila Gasiuk-Pihowicz, która chyba nie usłyszała wcześniejszych słów Żakowskiego. Dziennikarz rozpoczynając swój wywód oświadczył bowiem, że abstrahuje od jej osoby. Nie zważając na to posłanka oświadczyła: Jeszcze raz powiem. Panie redaktorze – to są wszystko personalia, a nam potrzebne są scenariusze na Polskę.

Żakowski, który zauważył, że polityk Nowoczesnej odniosła jego słowa do swojej osoby, wypalił: Nie, nie – ja nie mówię o pani teraz. Mówię w ogóle…

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY