Wjechał samochodem w rodzinę. Szukało go 100 policjantów. Sam się zgłosił

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. policja.gov.pl

Policjanci od sobotniego wieczoru szukali kierowcy nissana, który wjechał w czteroosobową rodzinę idącą poboczem drogi w Skalmierzycach (woj. wielkopolskie). W poniedziałek rano mężczyzna sam zgłosił się na policję. W wypadku ranna została kobieta i dziecko.

Do wypadku doszło 17 marca w miejscowości Saklmierzyce. Kierowca nissana wjechał w rodzinę idącą poboczem. Najbardziej ucierpiała kobieta i jedno z dzieci. Drugie dziecko i ojciec na szczęście nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.

W sobotę 30 policjantów wraz z przewodnikiem psa służbowego przeszukiwało okolice miejsca wypadku oraz miejsc, w których mógłby znajdować się kierujący nissanem. Funkcjonariusze prowadzili działania aż do dzisiaj. Mundurowi szczegółowo kontrolowali pojazdy, zwracali uwagę na osoby odpowiadające rysopisowi sprawcy, legitymowali je i sprawdzali. Czynności prowadziło łącznie ponad 100 policjantów. Powiadomiono również jednostki ościenne.

Ostatecznie właściciel nissana, zapewne zdając sobie sprawę, że policjanci jak najszybciej będą chcieli go przesłuchać, w dniu dzisiejszym zgłosił się do ostrowskiej komendy. Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci będą teraz przeprowadzali czynności z jego udziałem w celu wyjaśnienia okoliczności związanych z wypadkiem.

W przypadku ucieczki z miejsca wypadku drogowego jego sprawcy grozi zaostrzenie sankcji karnych za spowodowanie wypadku i utrata prawa jazdy. Jednocześnie w przypadku ukrywania się i utrudniania postepowania w związku z popełnionym przestępstwem wobec sprawcy mogą zostać zastosowane środki zapobiegawcze łącznie z najsurowszym, czyli tymczasowym aresztowaniem.

policja.pl

 

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY