Wałęsa w formie: “Musimy znaleźć pałę na tego karakana”, “Kota se zamknij”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. wikimedia commons

Lech Wałęsa postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat dzisiejszego zatrzymania Władysława Frasyniuka. Nie zabrakło oczywiście mocnych słów, a nawet obelg. Nie wiadomo tylko, czy chodziło mu osobiście o Jarosława Kaczyńskiego, czy ogólnie o obóz władzy. 

Dzisiejsze doprowadzenie na przesłuchanie Władysława Frasyniuka wywołało skrajne komentarze. Jedni przyjęli tę informację z zadowoleniem, ciesząc się, że prawo okazało się jednak równe dla wszystkich. Inni z kolei oskarżyli policję i rząd o praktyki rodem ze stanu wojennego.

W tym wszystkim nie mogło oczywiście zabraknąć głosu Lecha Wałęsy. Były prezydent nie krył swoich emocji i użył wyjątkowo mocnych słów. Władku trzymaj się jestem z Tobą. Spróbuję przyjść po Ciebie, jeśli to się będzie przedłużało. Apeluję jednocześnie do wszystkich naszych zwolenników o zdecydowany opór. – rozpoczął swój wpis Wałęsa po tym jak dowiedział się przesłuchaniu Frasyniuka.

Potem sam przystąpił do ataku. Musimy znaleźć pałę na tego karakana. Niszczą nasz dorobek z takim trudem osiągnięty. Dzielą i kłócą Naród. Patriotyczne siły Narodu nie mamy wyboru. Czym szybciej tych ludzi odsuniemy tym mniejsze straty poniesiemy. Ostrzegałem od zawsze mówiąc. Kaczyńscy to nieszczęście gdziekolwiek się pojawią. Nie mogą nigdy być nad mogą być tylko pod tak mówiłem w tedy. – pisze dalej Wałęsa na Facebooku.

Później Wałęsa zamieścił jeszcze jeden wpis adresowany już osobiście do Jarosława Kaczyńskiego. Kota se zamknij a nie SOLIDARNOSC.- napisał na Facebooku wzbudzając rozbawienie internautów.

Przesłuchanie Frasyniuka

Władysław Frasyniuk został zatrzymany przez prokuraturę w Oleśnicy.. Ma to związek z zeszłorocznym incydentem podczas jednej z miesięcznic smoleńskich. 10 czerwca 2017 r. kilkudziesięcioosobowa grupa osób zakłóciła przemarsz na Krakowskim Przedmieściu. Do sądu trafiło 91 przekazanych przez policję wniosków o ukaranie.

Wśród kontrmanifestantów był Władysław Frasyniuk. Ma on odpowiedzieć za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Grozi mu za to do trzech lat więzienia.

Oskarżony odmawiał stawienia się w prokuraturze 12 stycznia i 1 lutego.

Pierwotne doniesienia mówiły o tym, że polityk miał być przesłuchany przez prokuraturę w Warszawie. Jego żona poinformowała jednak, że przesłuchano go w prokuraturze w Oleśnicy, po czym zwolniono.

Facebook

 

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY