Statek z imigrantami? Malta mówi – nie!

Najpierw Włochy, teraz Malta odmówiły przyjęcia statku z ponad 200 imigrantami, który stoi w połowie drogi między Maltą, a Libią. Jednostka należy do organizacji pozarządowej Lifeline.

O wpuszczenie statku wystąpił do La Valletty rząd Włoch, które wcześniej zamknęły przed nim swoje wody terytorialne. Władze wyspy oświadczyły jednak, że nie posiadają kompetencji, aby przyjąć jednostkę do swoich portów. – Lifeline naruszył reguły lekceważąc włoskie wytyczne na obszarze operacji niesienia pomocy u brzegów Libii – napisał na Twitterze Premier Malty Joseph Muscat.

Londyn: Imam wzywa do ustanowienia „narodowego dnia przeciwko Islamofobii”

 

Dodał on, że statek „powinien zmienić swoją pozycję i skierować się do swego zasadniczego celu, by zapobiec eskalacji”. Szef maltańskiego rządu uważa, że na jego kraju ,,nie spoczywa żadna odpowiedzialność”. Zaznaczył też, że Malta zapewniła wsparcie humanitarne pasażerom jednostki, a wojsko udzieliło pomocy jednej osobie na statku.

Załoga czeka na decyzję do jakiego portu ma się skierować. Do drugi podobny przypadek w ostatnich tygodniach, po ,,Aquariusie”, którego przyjęcia odmówiły władze Włoch. Ostatecznie jednostka zakotwiczyła w Walencji.

Włoski minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini powiedział, że Lifeline nielegalnie posługuje się holenderską banderą i prowadzi operację na morzu łamiąc prawo. Jego zdaniem statek należy skonfiskować, a jego załogę postawić przed sądem.