Prokuratura w Lublinie uznała napad Cyganów w Puławach za motywowany rasizmem

Sprawa napadu grupy Cyganów na dwóch kucharzy z puławskiej pizzerii „Desperado”, do jakiej doszło w marcu b.r., znajdzie wreszcie finał w sądzie.

Aresztowano wówczas pięciu napastników na trzy miesiące. Przed sądem staną zatem: Gustaw D., jego dwóch synów – Marcin D. i Dawid D. oraz Adam K. i Mariusz M. Czterem z pięciu oskarżonych grozi do 5 lat pozbawienia wolności, jak informuje „Dziennik Wschodni”. Piąty (Dawid D.) dodatkowo znieważył policjanta i może dostać 7.5 roku.

Przypomnijmy, że ofiarą ataku grupy pijanych Romów z puławskiego os. Włostowice padli dwaj kucharze z lokalnej pizzerii. Bili, kopali, wyzywali i grozili śmiercią. Obelgi pod swoim adresem usłyszała także dziewczyna jednego z nich oraz interweniujący policjanci. – Powiedzieli, że jestem polską k***ą, że wszyscy będziemy na nich pracować, czyścić im kible.

Konrad Teper, jeden z poszkodowanych pracowników lokalu, przyznał, że Cyganie obrazili jego matkę, a gdy zwrócił im uwagę, rzucili go na ścianę i zaczęli okładać pięściami. Nie przestali nawet, gdy ten leżał już na podłodze. – Moją dziewczynę nazwali polską suką. Krzyczeli, że spalą nam dom, zabiją dziecko – opowiadał poszkodowany. – Mam małe dziecko i nie chciałbym, żeby mu się coś stało. Ja chcę tylko móc normalnie żyć i pracować.

Zaskakujące, ale pozytywnie, jest to, że Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe uznała napad za motywowany rasizmem. Napastnikom postawiono zarzuty zastosowania przemocy „wobec trzech polskich obywateli z powodu ich przynależności narodowej”. Chodzi o pobicie i spowodowanie obrażeń ciała.

Dodajmy, że problemy z Cyganami w tym mieście to nie pierwszyzna. W zeszłym roku Media Narodowe nakręciły reportaż z Puław.