Prokuratura Krajowa w Szczecinie poinformowała o postawieniu dwóch nowych zarzutów posłowi PO Stanisławowi Gawłowskiemu. Jedno z nich dotyczy przestępstwa o charakterze korupcyjnym.
Nowe zarzuty mają mieć związek z apartamentem w Chorwacji, który – według śledczych – Gawłowski miał przyjąć jako łapówkę od biznesmena z Kołobrzegu. Bogdana K. Formalnie właścicielami nieruchomości są teściowie pasierba Gawłowskiego. Posłowi grozi do 10 lat więzienia.
Stany Zjednoczone wycofują się z Syrii
W kwietniu Prokuratura Krajowa w Szczecinie postawiła Gawłowskiemu pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym. Dotyczą one okresu, gdy był on wiceministrem ochrony środowiska.
Gawłowski trzy miesiące spędził w areszcie. Opuści go w lipcu tego roku po wpłaceniu pół miliona złotych kaucji. Polityk zrzekł się immunitetu, a na początku grudnia Sejm zgodził się na jego tymczasowe aresztowanie.