Profanacja podczas konkursu PŚ w Zakopanem?

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

W sobotę 27 stycznia w Zakopanem odbywał się konkurs Pucharu Świata. Było to niewątpliwe wielkie święto sportowe. Jednak miał miejsce wypadek, który zniesmaczył część widzów.

Na widowni pod Wielką Krokwią zgromadziło się 25 tysięcy widzów. Morze biało-czerwonych flag, setki trąbek i gardeł wspierało naszych reprezentantów. Wysiłki polskich kibiców nie poszły na marne. Ich wsparcie zaprowadziło naszych skoczków do historycznego triumfu.

Zgodnie z polską ,,tradycją”, która jednak dzieli nasze społeczeństwo, na flagach pojawiły się nazwy miejscowości, z których przyjechali kibice. Jest to sprawa, która od dawna jest dyskutowana w przestrzeni publicznej. Jedno twierdzą, że pisanie po fladze narodowej to profanacja, inni nie widzą w tym nic złego.

Jednak w tej kwestii Polacy są zgodni, przynajmniej większość z nas. Wypisywanie głupich żartów na tak ważnym dla Polaków symboli jest niedopuszczalne. A do takiej sytuacji doszło właśnie podczas konursu w Zakopanem.

Na jednej z flag pojawił się napis ,,Wenger out”.Taka fraza wypisywana jest przez kibiców piłki nożnej w różnych miejscach: na forach internetowych, na murach itd. Internauci przebijają się w tym kto będzie bardziej kreatywny.

O co właściwie chodzi? Arsene Wenger to francuski manager klubu piłkarskiego Arsenal Londyn. Francuz prowadzi angielską drużynę od 22 lat. Mimo dużych sukcesów w przeszłości, od dłuższego czasu Arsenal nie wygrał poważnego trofeum. To daje podstawę kibicom do domagania się zwolnienia Arsene Wengera. Stąd właśnie pochodzi hasło ,,Wenger out”. Z czasem protest kibiców Arsenalu, zmienił się w internetową zabawę, o której zasadach pisaliśmy wyżej.

Fakt pojawienia się tego żartobliwego hasła na polskiej fladze bulwersuje część kibiców. Istnieje jednak różnica między wypisywaniem nazw miejscowości, a głupich żartów na biało-czerwonej fladze. Pierwszą sytuację da się w pewnien sposób argumentować, a mimo to nadal będzie budziła kontrowersje. Natomiast w drugim przypadku doszło do jawnej profanacji – tak przynajmniej twierdzi niejeden Polak.

Poniżej zamieszczamy tweeta, na którym widnieje owa flaga. Jest ona widoczna w samym centrum zdjęcia.

https://twitter.com/srogi/status/957274921234829312?s=17

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY