Prawo i Sprawiedliwość dąży do likwidacji polskiej branży futrzarskiej

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ Fot. pixabay.com.

Prawo i Sprawiedliwość dąży do zlikwidowania branży futrzarskiej w Polsce. W PE zainaugurowano wystawę organizacji „Otwarte Klatki” pt. „Niech futra przejdą do historii”.

Chodzi o to, by cierpienia, cierpienia zwierząt było na świecie mniej, dużo mniej niż dzisiaj, a cierpienia zwierząt futerkowych to jedno z najgorszych cierpień, jakie mają miejsce – mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Hodowla zwierząt futerkowych w Polsce ma już blisko 100-letnią tradycję. Rocznie produkuje się ok. 9 mln skór, co daje Polsce drugie miejsce w Europie i trzecie na świecie. Branża zatrudnienia ponad 13 tys. osób bezpośrednio pracujących na fermach i 45 tys. w przedsiębiorstwach okołobranżowych.

Według narodowców takie postawienie sprawy przez PiS to skandal gospodarczy. Likwidujemy poważną, potężną branżę polskiej gospodarki, dobrze się rozwijającą, z dużymi zyskami i dużymi wpływami do budżetu. Ponadto, zwiększamy koszty produkcji drobiu i przetwórstwa ryb, więc ich ceny pójdą w górę. Do tego niemiecki koncern będzie miał z tego ogromne zyski. Co więcej, będzie czynnikiem dominującym, żeby nie powiedzieć monopolistycznym na polskim rynku. Dlatego złożyłem zawiadomienie do CBA. Ponieważ decyzja UOKiK, który powinien chronić przed tego typu sytuacjami, zezwala na nie – mówił portalowi Kresy.pl poseł Winnicki.

Przypominamy, że Robert Winnicki złożył zawiadomienie do CBA w sprawie ustawy antyfuterkowejPoseł Winnicki złożył wcześniej zawiadomienie do CBA na działanie UOKiK ws. niemieckiej firmy Saria Polska należącej do koncernu Rethman. Firma planuje zakupić trzy polskie spółki zajmujące się utylizacją odpadów, co może prowadzić zmonopolizowania rynku przez niemiecką firmę.

Zobacz także:

radiomaryja.pl

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY