Policja w Małopolsce i na Śląsku aresztowała 11 osób powiązanych z tzw. mafią śmieciową. Grupa firm handlowała niebezpiecznymi odpadami w Polsce. Część zatrzymanych usłyszała już zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej.
Firmy skupowały po tradycyjnych cenach niebezpieczne odpady chemiczne często rakotwórcze. Następnie składowały je w zamkniętych kopalniach lub w wynajmowanych magazynach. Policja zdołała wyśledzić ruchy jednej z nich i dzięki temu mogła podjąć odpowiednie działania.
Czytaj więcej: Śmierć dilera podczas kontroli policji. Internauci oburzeni.
Główne działania tychże firm odbywały się w Małopolsce oraz na Śląsku. Przedsiębiorstwa zakładały firmy słupy posługując się danymi osób bezdomnych. Miały one na celu składowania niebezpiecznych odpadów, a następnie znikały one z danego miejsca.
Gminy, które przyjmowały oferty takich firm, zostawały w takim przypadku skazane na samodzielną utylizację tych śmieci.
Służbom udało się dojść do firmy Clif z podkrakowskiej Skawiny. Zajmuje się ona skupowaniem i utylizacją materiałów niebezpiecznych. Według uzyskanych informacji, przedsiębiorstwo to mogło pozostawić w kilkunastu miejscach kilkadziesiąt ton groźnych śmieci.
Ustalanie wyników śledztwa trwało kilka miesięcy. 52-letni właściciel wspomnianej firmy miał był kierującym przestępczym procederem.
Z całej grupy zatrzymanych, dotychczas osiem osób usłyszało – w tym szef mafii- zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej i podrabiania dokumentów. Byli to młodzi 24-27 letni kierowcy i magazynierzy firmy Clif.
Małopolska Policja/rmf24
- Wspólnik Bąkiewicza idzie do więzienia!
- „A co z dezerterami z Ukrainy, którzy chcą być polskimi policjantami?”
- Będzie w Parlamencie Europejskim komisja śledcza ds. nielegalnej imigracji?
- Wyślemy książkę o rtm. Pileckim do 100 szkół!
- Bliskowschodnia beczka prochu
- Bosak o decyzji rządu: Trutkę na dzieci będą sprzedawać farmaceuci