Robert Winnicki

Robert Winnicki / Fot. PAP/Albert Zawada. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Narodowcy zapowiadają ofensywę

Prezesem Ruchu Narodowego przez kolejną kadencję będzie poseł Robert Winnicki. Nowy-stary lider zapowiedział przejście RN, jak i Konfederacji do ofensywy letniej, która przejdzie w ofensywę jesienną i stanie się “nieustającą kampanią wyborczą, która skończy się na jesieni przyszłego roku, o ile rządzący nie postanowią inaczej”.

Jedną z zapowiadanych inicjatyw będą “Kwiaty Wołynia”.

Będziemy przypominać o tych 200 tys. pomordowanych w sposób bestialski rodaków. I będziemy przypominać, że Stepan Bandera – jeden z przywódców Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, a potem przewodniczący Prowodu OUN-B, czy Roman Szuchewycz – generał i naczelny dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii to nie są bohaterowie, tylko byli to ludobójcy. To są bandyci – wskazał prezes RN.

Winnicki odniósł się także do pojawiających się w przestrzeni publicznej pomysłów federacji polsko-ukraińskiej, określając je jako “utopijne”. Wskazał także, że Polacy są “narodem, który przestrzega wszystkich umów międzynarodowych i szanuje prawa mniejszości narodowych”. Zauważył jednak, że “niekoniecznie jest to respektowane za naszymi granicami, wschodnimi i zachodnimi”. Polityk podkreślił również, że “Federacja Rosyjska stanowi egzystencjalne zagrożenie również dla polskich interesów”.

Ruch Narodowy o swojej wizji Polski

Goście specjalni

Wśród gości specjalnych kongresu RN byli: prezes Młodzieży Wszechpolskiej Marcin Kowalski czy wiceprezes Sojuszu na Rzecz Jedności Rumunów Sorin Titus Muncaciu.

Oprócz prezesa, partia wybrała na kolejną kadencję także członków Rady Politycznej i innych organów partii.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

interia.pl, twitter.com

Krzysztof Piątek w walce z Holendrami: Teunem Koopmeinersem i Jordanem Teze.

Krzysztof Piątek w walce z Holendrami: Teunem Koopmeinersem i Jordanem Teze. / Fot. PAP/EPA/PIETER STAM DE JONGE. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Zobacz także: Bart Staszewski żąda kary dla Radia Maryja. Poszło oczywiście o LGBT

Podobnie, jak przegrany 1:6 mecz z Belgią, także spotkanie z Holandią zaczęło się dla reprezentacji Polski pomyślnie. W 18. minucie piłka trafiła pod nogi Matty’ego Casha, który silnym strzałem sprzed pola karnego pokonał bramkarza reprezentacji Holandii. Polacy nie tylko, że utrzymali prowadzenie, ale na początku drugiej połowy jeszcze je podwyższyli, kiedy w 49. minucie Piotr Zieliński zdobył bramkę na 2:0.

Tu jednak nastąpił szybki zwrot akcji. Holendrom w końcu udało się odnaleźć drogę do bramki i to nie jeden raz. W 51. minucie gola zdobył Davy Klaassen, a w 54. do wyrównania doprowadził Denzel Dumfries. Obie drużyny miały okazje na podwyższenie wyniku spotkania. Zdecydowanie najlepszą miała Holandia, która po tym, jak w końcówce spotkania piłka w polu karnym odbiła się od ręki Matty’ego Casha, otrzymała rzut karny. Tego jednak nie zamienił na bramkę Depay. Ostatecznie wynik już się nie zmienił.

W najbliższy wtorek Polska po raz kolejny zmierzy się w Lidze Narodów z Belgią. Tym razem w roli gospodarza.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

sport.pl

Bart Staszewski

Aktywista LGBT Bart Staszewski / Fot. PAP / Radek Pietruszka. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • W audycji ks. prof. Bortkiewicz został zapytany m.in. o “miesiąc dumy”, jak czerwiec określają działacze LGBT. Kapłan przypomniał historię tej inicjatywy.
  • Poruszono też kwestię incydentu, gdzie starszy mężczyzna zamalował sprejem plakaty z całującymi się parami kobiet i mężczyzn, które przedstawiały okładki najnowszego numeru miesięcznika “Vogue”.
  • Słowa kapłana nie spodobały się fundacji kierowanej przez Barta Staszewskiego.
  • Zobacz także: Solidarna Polska: Nie konsultowano z nami “kamieni milowych”. PiS odpowiada

Zatarcie granic między normą a patologią

W audycji ks. prof. Bortkiewicz został zapytany m.in. o “miesiąc dumy”, jak czerwiec określają działacze LGBT. Kapłan przypomniał historię tej inicjatywy.

To był bodajże 1969 rok, pewien bar, właściwie melina prowadzona przez Włochów w Stanach Zjednoczonych. Melina, która była regularnie nawiedzana przez policję. (…) W tej melinie gromadzili się ludzie homoseksualni: gromadzili się geje i gromadziły się lesbijki. Pod koniec czerwca trwali w traumie, w żałobie po śmierci Judy Garland, słynnej piosenkarki, zresztą niezwiązanej zupełnie z ruchem homoseksualnym, wykonawczynią piosenki „Over the Rainbow”, piosenki o tęczy. A właśnie tęcza, w sposób do dzisiaj nie bardzo zrozumiały, stała się symbolem ruchu gejowskiego. I wtedy, w czasie interwencji policji amerykańskiej, która weszła do tego baru nie z powodu uprzedzeń seksualnych, tylko po prostu weszła z kontrolą, wywiązała się bójka. Któraś z lesbijek rzuciła butelką w lustro, krzyknęła „gay power!” i właśnie wtedy ta „moc gejów” została objawiona. Na pamiątkę tego dnia świat świętuje to przebudzenie, tę dumę – wyjaśnił.

Bioetyk i wykładowca akademicki ubolewał, że współcześnie mamy do czynienia z zatarciem granic m.in. między prawdą a fałszem czy dobrem a złem.

To, co przeraża, to właśnie to, że zaczęliśmy żyć w świecie, w którym zatarta została granica między normą a patologią, między prawdą a kłamstwem, między dobrem a złem. W tym świecie to, co mierne, to co słabe, to, co jest brzydotą, zyskuje swoje prawo i przywilej obecności. To jest rzecz, która trochę urąga rozumowi, urąga też na pewno estetyce, urąga również zdrowemu rozsądkowi i wrażliwości na dobro – stwierdził ks. prof. Bortkiewicz.

Gdzie są granice?

W audycji poruszono też kwestię incydentu, gdzie starszy mężczyzna zamalował sprejem plakaty z całującymi się parami kobiet i mężczyzn, które przedstawiały okładki najnowszego numeru miesięcznika “Vogue”.

To świadczy o tym, że jeszcze nie ulegliśmy procesowi zatracenia orientacji właśnie w sferze wartości, w sferze tego, co jest normą, a co patologią, co jest dobre, a co złe. (…) Forma zamalowywania publicznie wywieszanych zdjęć, które ilustrują pocałunki homoseksualne, niewątpliwie może urażać czyjąś estetykę. Jeżeli – przepraszam za porównanie – mamy dopuszczalne w Polsce wyrokiem sądu znieważanie wizerunku Chrystusa i Matki Bożej (takie znieważanie miało miejsce, chociażby w Płocku i okazało się bezkarne wyrokiem miejscowego sądu), to dlaczego nie mamy reagować na to, co obraża nasze uczucia. Dlaczego nie ma zgody na symetrię zachowań? Przy czym w tym pierwszym przypadku jest to rzeczywiście – obiektywnie rzecz ujmując – obrazoburstwo, jest to profanacja. Jest to akt bluźnierczy, bo wizerunki Chrystusa i Maryi są oczywiście wizerunkami, które stanowią przedmiot kultu religijnego – podkreślił ks. prof. Bortkiewicz.

Aktywiści LGBT oburzeni

Słowa kapłana nie spodobały się fundacji kierowanej przez Barta Staszewskiego.

W związku ze skandaliczną audycją na antenie Radia Maryja i rozmową z ks. prof. Pawełem Bortkiewiczem z 31 maja 2022 o godz. 13:10 składamy do KRRiT wniosek o wszczęcie postępowania administracyjnego z powodu homofobicznej mowy nienawiści. Nie ma zgody na pogardę wobec LGBT+ – poinformowali.

Społeczność LGBTQ+ przedstawiana jest w sposób pogardliwy i nienawistny, dlatego konstruujemy kolejny wniosek o wszczęcie postępowania administracyjnego i nałożenie kary na nadawcę przez KRRiT, który w najbliższych dniach trafi do Rady. Rozgłośna ojca Rydzyka nie jest świętą krową i musi przestrzegać prawa. Takie słowa nigdy nie powinny paść na antenie radia – przekonuje Bart Staszewski.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

wirtualnemedia.pl, radiomaryja.pl, twitter.com

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Fundacja Studio Wschód

  • Dotychczas zebrano około 1/3 potrzebnej kwoty.
  • Fundacja Studio Wschód zamierza udać się w sierpniu do Mołdawii i przekazać dary dla polskiej diaspory.
  • Pomoc trafi do 44 seniorów w Styrczy, 87 seniorów w Bielcach, 4 rodzin wielodzietnych, 4 niepełnosprawnych seniorów i 4 niepełnosprawnych dzieci oraz 26 przedszkolaków.
  • Zobacz także: Za 1,5 roku Polska zamknie kopalnie węgla? To konsekwencja decyzji UE

Od setek lat z Polskością w sercu

Fundacja Studio Wschód zaznacza, że Mołdawia w kontekście polskiej diaspory należy do tych “najmniej znanych i odwiedzanych miejsc”. Co nie umniejsza faktu, że Polacy żyją tam od setek lat i – podobnie jak ci z Kresów Wschodnich, nie wyemigrowali z Polski. To Polska ich opuściła, poprzez zmianę granic. Niemniej jednak po dzień dzisiejszy kultywują Polskość.

Polska mniejszość żyje tam stulecia od czasów świetności dawnej Rzeczypospolitej aż do jej drugiego rozbioru w 1793 roku. Oznacza to, że od ponad 230 lat nasi krajanie żyją poza Polską, mimo to zachowując polską kulturę, obyczaje i tożsamość – wskazała Fundacja.

Zebrano już 1/3 zakładanej kwoty

Od pewnego czasu za pośrednictwem portalu zrzutka.pl trwa zbiórka finansowa, mająca na celu zorganizowanie pomocy dla mieszkających w Mołdawii Polaków. Fundacja Studio Wschód zamierza udać się tam w sierpniu. Dotychczas zebrano około 1/3 potrzebnej kwoty.

Większość Polaków jest skupiona wokół Stowarzyszenia “Dom Polski w BIelcach” z którą nawiązaliśmy kontakt i do której chcemy dotrzeć w sierpniu zarówno do Bielc jak i położonej nieopodal Styrczy, gdzie Polacy stanowią najliczniejszą grupę stąd też wieś jest nazywana “Małą Warszawą”. Polskie środowisko w Mołdawii prężnie się rozwija w ramach stowarzyszenia gdzie funkcjonuje polski zespół ludowy, są organizowane rozmaite projekty polonijne i szkoła języka polskiego, wydawana też jest polska gazeta – zrelacjonowała Fundacja.

W ramach akcji chcemy przygotować ponad 150 paczek żywnościowych dla najbardziej potrzebujących seniorów oraz 50 wyprawek szkolnych, które przekażemy bezpośrednio Rodakom w Mołdawii. Pomoc trafi do 44 seniorów w Styrczy, 87 seniorów w Bielcach, 4 rodzin wielodzietnych, 4 niepełnosprawnych seniorów i 4 niepełnosprawnych dzieci oraz 26 przedszkolaków – napisano.

Także dary rzeczowe

Równocześnie trwa zbiórka darów rzeczowych dla Polaków w Mołdawii.

Potrzebne są słodycze, kawa herbata, konserwy, olej, cukier, makaron, ryż, środki czystości, żywność długoterminowa, zabawki, wyprawki szkolne, tornistry. Paczki dla Polaków na wschodzie można słać na poniższy adres:

Radio Wrocław, Aleja Karkonoska 10, 53-015 Wrocław

Jako nadawcę prosimy wpisywać Fundacje Studio Wschód, również zalecamy, aby na paczce napisać, że jest to “Pomoc Polakom w Mołdawii” – podała Fundacja.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

zrzutka.pl

Zbigniew Ziobro, Patryk Jaki, Janusz Kowalski

Zbigniew Ziobro, Patryk Jaki, Janusz Kowalski / Fot. PAP/Rafał Guz. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Solidarna Polska nie poprze przynajmniej części “kamieni milowych”.
  • Nie sztuką jest komentować rzeczywistość, ale sztuką jest przewidywać zagrożenia i te zagrożenia Zbigniew Ziobro przewidział dokładnie – podkreślił poseł Janusz Kowalski.
  • Jest też reakcja PiS na stanowisko Solidarnej Polski. – Nie będziemy podejmować żadnych decyzji, które byłyby niekorzystne dla Polski i Polaków; ważne jest, by do wszystkich ustaleń poczynionych z Brukselą podchodzić ze spokojem, nie wprowadzać zamieszania, nie straszyć – powiedział poseł Radosław Fogiel.
  • Zobacz także: Za 1,5 roku Polska zamknie kopalnie węgla? To konsekwencja decyzji UE

Solidarna Polska ma wątpliwości

Zdaniem prezesa Solidarnej Polski, wśród “kamieni milowych” są takie, które „mają charakter neutralny”.

I nie widzimy powodu, by były przedmiotem kontrowersji i sporów, ale są tam też punkty, które budzą nasze zasadnicze wątpliwości (…). Należy do nich choćby żądanie KE związane z opodatkowaniem i kosztami nakładanymi na Polaków, związanymi z używaniem samochodów spalinowych, dieslowskich jak i benzynowych. Jest to droga do realizacji szalonego żądania PE, aby te samochody w ogóle zlikwidować z przestrzeni publicznej UE, w tym Polski – powiedział Ziobro.

Polityk wskazał, że wyżej opisanego postulatu Solidarna Polska nie poprze.

Uważamy, że uderzyłby w podstawowe interesy ekonomiczne milionów polskich rodzin. Prowadziłby do tego, że Polacy musieliby kupować drogie samochody elektryczne, dotując tym samym zagraniczne koncerny samochodowe – stwierdził.

Ziobro przypomina, że miał rację

Minister sprawiedliwości podczas konferencji prasowej polityków Solidarnej Polski przypomniał, że jego formacja od początku konsekwentnie przestrzegała premiera.

Przypomnę bowiem państwu, że na przestrzeni pewnych debat wokół KPO i wokół warunkowości Solidarna Polska konsekwentnie wzywała premiera do zawetowania tych propozycji. (…) Dlatego że byliśmy przeciwni mechanizmom prawnym wplecionym w te rozwiązania, które oznaczały znaczące rozszerzenie władzy KE oraz tworzenie mechanizmów umożliwiających szantaż państw, które nie realizują punktów narzuconych przez KE. Tym szantażem są oczywiście pieniądze – wskazał.

Przypomniał też, że zarówno lewicowo-liberalna część opozycji, jak i premier Mateusz Morawiecki, nie podzielali stanowiska Solidarnej Polski. Zdaniem prokuratora generalnego dalszy rozwój faktów pokazał, że to on miał rację.

PO, cała opozycja, też i pan premier ostatecznie, nie podzielali uwag i wątpliwości Solidarnej Polski, a życie i bieg wydarzeń pokazują, że to my mieliśmy w tym sporze rację, że te pieniądze, pochodzące z kredytów, które my już spłacamy, są obwarowane dodatkowymi żądaniami ze strony Komisji – podkreślił.

“Kamienie milowe” = drożyzna?

W podobnym tonie wypowiadał się inny z polityków Solidarnej Polski, poseł Janusz Kowalski.

Nie sztuką jest komentować rzeczywistość, ale sztuką jest przewidywać zagrożenia i te zagrożenia Zbigniew Ziobro przewidział dokładnie w roku 2019, kiedy w grudniu apelował o weto na rzecz tzw. green dealu, którego konsekwencją jest pakiet “Fit for 55”, którego konsekwencją jest obecny kryzys energetyczny, gigantyczna drożyzna, która uderza w miliony polskich rodzin. (…) W lipcu 2020 roku to Zbigniew Ziobro przewidział, że nie wolno wyrażać zgody na te mechanizmy dotyczące rozporządzeń o praworządności, które zostały ostatecznie w grudniu 2020 roku przyjęte, wcześniej wpisane w mechanizm dot. budżetu, ponieważ będą używane jako element szantażu. Również Zbigniew Ziobro był zdecydowanym przeciwnikiem zaostrzenia celów klimatycznych z 40 do 55%. Dlaczego o tym dzisiaj mówimy? Dlatego, że “kamienie milowe”, które są kolejnym instrumentem nacisku na Polskę, by realizować plan unijnej drożyzny uderzającej w miliony Polaków, muszą znaleźć swoje racjonalne uzasadnienie w debacie sejmowej. Solidarna Polska gwarantuje, że decyzje, które będziemy podejmować w Sejmie, będą zawsze i wyłącznie podejmowane z punktu widzenia interesów Polski – wskazał poseł.

Głos podczas konferencji prasowej Solidarnej Polski zabrał także poseł do Parlamentu Europejskiego, Patryk Jaki.

PiS odcina się od Solidarnej Polski

Od stanowiska swoich koalicjantów odciął się PiS, ustami swojego rzecznika, posła Radosława Fogla.

Nie będziemy podejmować żadnych decyzji, które byłyby niekorzystne dla Polski i Polaków; ważne jest, by do wszystkich ustaleń poczynionych z Brukselą podchodzić ze spokojem, nie wprowadzać zamieszania, nie straszyć – stwierdził Fogiel.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

twitter.com, facebook.com, wprost.pl, tvp.info

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. World Aerobatics

Zobacz także: Niesamowita historia Włodarczyk. Złapała złodzieja, lecz nabawiła się kontuzji

III Mistrzostwa Świata w Akrobacji Samolotowej

W dniach od 3 do 8 czerwca na terenie Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu odbyły się III Mistrzostwa Świata w Akrobacji Samolotowej w klasie Intermediate. Udział w Mistrzostwach wzięło 22 zawodników z ośmiu krajów (Polska, Łotwa, USA, Rumunia, Szwecja, Czechy, Węgry, Norwegia). Polskę reprezentowało sześciu pilotów: Mariusz Szarawara, Dariusz Mazur, Maciej Kulaszewski, Patryk Oloś, Wojciech Kotulski, Sebastian Matejek. Najpierw zawodnicy zaprezentowali się w wiązance dowolnej. Tu najlepiej wypadł, wykonując akrobacje samolotem GenPro, nasz zawodnik – Maciej Kulaszewski. Genevation GenPro to nowa konstrukcja na rynku akrobacji lotniczej, ze znakomitymi osiągami i właściwościami aerodynamicznymi. 

Z kolei w drugiej konkurencji całe podium zajęli Polacy. Piloci zaprezentowali się w pierwszej wiązance nieznanej. Pierwsze miejsce zajął ponownie Maciej Kulaszewski. Drugie wywalczył, prezentując akrobacje samolotem Extra 330LC, Dariusz Mazur, a trzecie Sebastian Matejek, który prezentował swój program lecąc samolotem Extra 330SC.

W trzeciej konkurencji, czyli w drugiej wiązance nieznanej, na pierwszym miejscu podium stanął Balázs Kiss (Węgry), który w trzecim zadaniu najlepiej zaprezentował się, wykonując akrobacje samolotem Extra 300. Drugie miejsce wywalczył Petre-Florin Glontaru (Rumunia). Trzeci wynik uzyskał Jan Sobotka (Czechy). Pomimo tego, że po tej konkurencji Maciej Kulaszewski nie stanął na podium, to utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

W czwartej konkurencji, rozegranej 7 czerwca, trzeciej wiązance nieznanej, kolejne złoto i srebro dla Polski. Pierwsze miejsce zajął po raz trzeci Maciej Kulaszewski wykonujący akrobacje samolotem GenPro. Drugie miejsce wywalczył, prezentując akrobacje samolotem Extra NG, Wojciech Kotulski.

Reprezentacja Polski przypieczętowała złoto drużynowe i indywidualne

Tym samym po czterech konkurencjach reprezentacja Polski przypieczętowała złoto drużynowe i indywidualne. Maciej Kulaszewski został indywidualnym i drużynowym mistrzem świata w akrobacji samolotowej w klasie intermediate. Do drużynowego zwycięstwa spory wkład wnieśli też Dariusz Mazur i Wojciech Kotulski. Gratulujemy zwycięzcom!

Podsumowując III mistrzostwa świata w akrobacji samolotowej w klasie średnio zaawansowanej, nasi reprezentanci wypadli w nich rewelacyjnie. Zdobyliśmy aż 8 medali: 5 złotych, 2 srebrne i 1 brązowy. W tym 2 złote w generalnych klasyfikacjach indywidualnej i drużynowej. Absolutnym naszym bohaterem został Maciej Kulaszewski, który w sumie wywalczył aż 5 złotych medali!

Wyniki szczegółowe mistrzostw

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

wybuch metanu

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

  • Mamy trzy zagłębia w Polsce: dolnośląskie, górnośląskie i lubelskie – przypomniał Piotr Woźniak.
  • Lubelskie, które produkuje najmniej, jest bezmetanowe i mogłoby działać po 2023 roku. Dolnośląskie ma złoża na wyczerpaniu. Górnośląskie, które jest głównym źródłem węgla krajowego, miałoby zostać zamknięte 31 grudnia 2023 roku, zgodnie z decyzją UE.
  • Zasobów węgla energetycznego przyzwoitej jakości mamy w złożach 3,6 mld ton przy produkcji rocznej rzędu 50 mln ton. Można to sobie podzielić jedno przez drugie, wychodzą setki lat – w złożach. I to są tylko te złoża objęte tzw. PZZ, tj. Programem Zagospodarowania Złoża. Czyli nie jakieś domniemane, prawdopodobne do wydobycia czy do rozpoznania. To są złoża objęte już planami kopalń(…). To są ogromne zasoby. Bo ogólne zasoby węgla w Polsce to jest ponad 60 mld ton – podkreślił były minister.
  • Zobacz także: Bodakowski: Czekam na nową partię polityczną. Alternatywę dla PiS i Konfederacji [OPINIA]

Koniec polskich kopalni – szybciej niż myślimy

Większość kopalni węgla w Polsce miałoby zostać zamknięte 31 grudnia 2023 roku. Pozostałyby nieliczne, jak Bogdanka na Lubelszczyźnie. Skąd ten pośpiech? Wytłumaczył to Piotr Woźniak na antenie RMF FM. Rozporządzenie Rady Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które nakazuje zamknięcie od 1 stycznia 2024 r. wszystkich stacji odmetanowania, będzie jego zdaniem de facto likwidacją kopalni na Górnym Śląsku.

Każda z tych kopalń ma trzeci albo czwarty stopień zagrożenia metanowego. Przy zamknięciu wszystkich tych stacji odmetanowania, żaden kierownik ruchu, żaden szef kopalni nie pośle ludzi na dół. Moment zamknięcia stacji odmetanowania oznacza, że górnośląskie zagłębie węglowe staje – podkreślił.

Główne źródło węgla krajowego – zamknięte?

Ekspert przypomniał, jak wygląda sytuacja polskiego górnictwa.

Mamy trzy zagłębia w Polsce: dolnośląskie, górnośląskie i lubelskie. Lubelskie jest bezmetanowe i pozostaje nietknięte, z tym, że produkuje najmniej. (…) Dolnośląskie z kolei jest zczerpane, pozostały pojedyncze kopalnie, ale one się nie bardzo liczą. Natomiast Górnośląskie Zagłębie Węglowe, które jest głównym źródłem węgla krajowego, jest tam 144 złóż, jak ostatnio liczyłem, skupionych w kilku kopalniach, każda z tych kopalń ma trzeci albo czwarty stopień zagrożenia metanowego. To znaczy, że musi być wciąż odmetanowywana – stwierdził.

Woźniak nie wyklucza, że dalsze istnienie górnośląskich kopalni można byłoby jeszcze uratować. Co można z tym zrobić?

Przede wszystkim na to zareagować. Jest jeszcze na to czas, bo to się bardzo długo miele w młynach unijnych. Pierwszy projekt był 15 grudnia 2021. (…) Kopalnia, która może działać, zgodnie z tym rozporządzeniem, nie może emitować więcej niż 500 kg metanu na tysiąc ton węgla – powiedział.

To wyklucza działanie kopalni na Górnym Śląsku.

Trzeba było się tym zająć, gdy to pojawiło się po raz pierwszy. Obawiam się, że jest dosyć późno. Cykl konsultacyjny tego rozporządzenia już się zakończył. Bruksela jako twór wyjątkowo biurokratyczny bardzo nie lubi jak się przekracza procedury. Trzeba byłoby do tego wrócić, wyciągnąć to z powrotem na tapetę i rzeczywiście od każdej strony obejrzeć, pokazując, jakie będą skutki wprowadzenia tego w życie – wskazał.

Mamy ogromne zasoby węgla

Zasobów węgla energetycznego przyzwoitej jakości mamy w złożach 3,6 mld ton przy produkcji rocznej rzędu 50 mln ton. Można to sobie podzielić jedno przez drugie, wychodzą setki lat – w złożach. I to są tylko te złoża objęte tzw. PZZ, tj. Programem Zagospodarowania Złoża. Czyli nie jakieś domniemane, prawdopodobne do wydobycia czy do rozpoznania. To są złoża objęte już planami kopalń(…). To są ogromne zasoby. Bo ogólne zasoby węgla w Polsce to jest ponad 60 mld ton. To też są ogromne zasoby, więc teoretycznie można by po nie sięgnąć. Tym niemniej, ze względu na spolegliwość z przepisami, które funduje nam Unia Europejska(…) wydobycie węgla będzie poważnie ograniczane – podkreślił Piotr Woźniak.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

rmf24.pl, twitter.com

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Archiwum Jana Bodakowskiego

Polska potrzebuje demokratycznej konserwatywnej partii odwołującej się dziedzictwa obozu narodowego, a szczególnie narodowej demokracji, Romana Dmowskiego, Romana Rybarskiego i Feliksa Konecznego. Partii katolickiej, narodowej, wolnorynkowej i antykomunistycznej, opartej na antysocjalistycznej katolickiej nauce społecznej. Niestety takiej partii nie ma i żadna z istniejących nie chce taką być.

Zobacz także: Witold Waszczykowski: “Kamienie milowe” nigdy się nie skończą 

PiS i Konfederacja zawiodły

PiS jest partią, która pasożytuje na głosach polskich katolików i patriotów, mówiąc jedno (frazesy patriotyczne), a robiąc co innego (czyli wprowadza wszelkie patologie narzucane przez Unię Europejską). Polscy patrioci, katolicy głosują na PiS, bo nie mają lepszej alternatywy – jednak gdy taka alternatywa się pojawi, będą mogli swoje głosy przenieść z PiS na taką nową partię.

Taką alternatywą mogła być Konfederacja. Mogła, ale nie chciała. Konfederacja tak jak PiS stała się partią kadrową zamkniętą dla ludzi chcących działać (można w niej tylko zostać honorowym rozdawaczem ulotek w ramach Klubów Konfederacji) – jest to postawa z ducha sanacyjna, a nie endecka (co nie dziwi, bo np. poseł Braun uznaje ideę narodową za szkodliwą). Dodatkowo Konfederacja nie przestawiła szerokiego programu, a ostatnimi czasy jest systematycznie pogrążana wypowiedziami swoich liderów, które polscy patrioci odbierają jako prorosyjskie. Taka postawa liderów Konfederacji jest autodestruktywna, bo Polacy pomni na historię Polski wiedzą, że Rosja dąży do zniszczenia Polski.

Potrzeba nowej konserwatywnej partii narodowej

Taka nowa narodowa partia konserwatywna musi pełnić funkcję społeczną i polityczną (czyli zabiegać o przejęcie władzy w celu realizacji swojego programu). Funkcja społeczna partii ma na celu rozwój społeczeństwa obywatelskiego, budowę kapitału społecznego, więzi między Polakami, rozwój życia społecznego i obywatelskiego w terenie, zachowanie i upowszechnianie polskiej tożsamości. Dziś Polacy są pasywni, nie potrafią współpracować między sobą, nie walczą o swoje interesy, nie potrafią nawet zdefiniować swoich interesów – i trzeba taką wolę walki o swoje, wolę troski o dobro publiczne, umiejętność współpracy bezpośredniej dopiero obudzić. I w tym jest rola społeczna partii.

Nowa patriotyczna partia musi mieć charakter demokratyczny. Dzisiejsze partie demokratycznego charakteru realnie nie mają, będąc organizacjami z ducha monarchistycznymi, w których prezes odgrywa rolę króla, pana życia i śmierci (w PiS takim królem jest Kaczyński, w Konfederacji monarcha jest kolektywny i nazywa się Rada Liderów). W nowej partii władze partii muszą pochodzić z demokratycznych wyborów, by działacze mieli realny wpływ na losy partii, by władze partii nie były wykorzenione ze swoich sympatyków (tak jak się to dzieje w PiS czy Konfederacji – władze PiS są lewicowe, gdy sympatycy są prawicowi, w Konfederacji robią wrażenie prorosyjskich i wykorzenionych z tożsamości narodowej, gdy elektorat Konfederacji jest narodowy a przez to wrogi rosyjskiemu imperializmowi).

Potrzeba demokracji wewnątrzpartyjnej i rozbudowanych struktur terenowych

Demokratyczna formuła nowej partii umożliwi budowę rozbudowanej kadry terenowej. Bez niej nie da się startować w wyborach (szczególnie samorządowych – które są niezwykle ważne, bo dają kontrolę nad olbrzymim majątkiem i infrastrukturą, która dziś lewic i pseudo liberałowie wykorzystują do szerzenia swoich zabobonów i szkolenia kadr lewicy) i kontrolować proces wyborczy (nominując ludzi do komisji wyborczych).

Nowa partia patriotyczna musi budować się na podstawie umowy między wyborcami a działaczami partii. Taką umową, takim kontraktem, jest rozbudowany program. Program taki powinno się ustalić w szerokiej dyskusji, przed rozpoczęciem budowy partii by wszyscy wiedzieli, po co taka partia powstaje, jakie ma cele, jaką politykę będzie realizować. Bez takiego programu, planu działań, gdy wypali się początkowy entuzjazm, ludzie uznają, że nie mają wspólnych celów, i partia się rozpadnie lub realnie zaprzestanie działać skupiona na wewnętrznych walkach.

W programie nowej konserwatywnej partii narodowej powinny się znaleźć postulaty:

  • Ewakuacji Polski z Unii Europejskiej, by Polska odzyskała suwerenność, Polacy władzę we własnym krajem, i możliwość korzystania z owoców swojej ciężkiej pracy, odmiennie od sytuacji, gdy dziś, Unia Europejska uniemożliwia rozwój Polski i utrzymuje Polaków w sztucznej biedzie.
  • Ograniczenia liczby radnych, posłów i senatorów. Wyborów radnych do samorządu i senatorowie, w których reprezentanci powinni pochodzić z wyborów jednomandatowych (wygrywa ten, kto w pierwszej lub drugiej turze zdobędzie ponad 50% głosów). Wyborów do sejmu całkowicie proporcjonalnych i pozbawionych progów wyborczych — tak by partia mająca 1% w wyborach miała 1% reprezentantów w sejmie.
  • Maksymalnego ograniczenia ingerencji państwa, organizacji międzynarodowych i korporacji w życie obywateli. Ograniczenia roli państwa do obrony praw i wolności obywateli. Ochrony wolnego rynku przed monopolem ze strony prywatnych globalnych korporacji.
  • Likwidacji szkodliwych przepisów i uproszczenia przepisów, co zapewniłoby dobrobyt, likwidację bezrobocia, rozwój gospodarczy, zwiększenie wpływów do budżetu, oraz drastyczne zmniejszenie problemów, na które trzeba wydawać pieniądze.
  • Obniżenia i uproszczenia podatków. Obłożenia zagranicznych korporacji działających w Polsce podatkiem obrotowym by płaciły podatki w Polsce tak jak je płacą polscy podatnicy.
  • Zagwarantowania wszystkim podstawowych świadczeń medycznych finansowanych z podatków i z maksymalnie ograniczoną biurokracją. Upowszechniania świadczenia usług przez sektor prywatny (finansowanie publiczne świadczeń nie musi wiązać się ze świadczeniem usług przez podmioty publiczne). Specyfika usług i dóbr na rynku opieki zdrowotnej jest taka, że konsument nie ma możliwości ochrony swoich interesów, i te interesy konsumenta powinno chronić państwo.
  • Likwidacji urzędów pracy, które generuje niepotrzebną biurokrację, i urzędów pomocy społecznej, które są o wiele bardziej kosztowne niż pozarządowy sektor pomocy społecznej. Zwłaszcza że likwidacja zbędnych przepisów i obniżka podatków zapewni dobrobyt i ograniczenie sfery biedy. Ludzie będą mieli dzięki wolnemu rynkowi pracę i pieniądze na pomoc bliźnim.
  • Likwidacji (od samego skazanego początku na bankructwo z przyczyn demograficznych) systemu przymusowych składek emerytalnych. Wprowadzenia minimalnej emerytury obywatelskiej wypłacanej każdemu po przekroczeniu 60 roku życia.
  • Zakazu produkcji i importu GMO, zatrzymania napływu żywności niskiej jakości z zagranicy, równego traktowania polskich rolników z rolnikami z zachodniej Europy, likwidacji dominacji zagranicznego kapitału w handlu hurtowym i detalicznym.
  • Rozwoju energetyki jądrowej, odnawialnych źródeł energii, biogazowni i energetyki rozproszonej.
  • Dekomunizacji przestrzeni publicznej, usunięcia wszelkich nazw ulic i pomników gloryfikujących komunistów. Konsekwentnego ujawniania przez instytucje publiczne zbrodni na narodzie polskim. Wspierania edukacji historycznej. Upowszechniania wiedzy o cierpieniach i zasługach Polaków na całym świecie w najważniejszych językach.
  • Wprowadzenia czeków oświatowych, by to rodzice, a nie biurokraci decydowali o programach nauczania, by katolicy mogli posyłać dzieci do szkół katolickich, a ateiści do ateistycznych.
  • Likwidacji Unii Europejskiej lub wystąpienia Polski z UE, której istnienie jest szkodliwe dla Europy i Europejczyków. Polska tylko straciła na obecności w UE. Uzyskane fundusze europejskie były mniejsze od tego, co Polska wpłaciła do UE i co straciła w wyniku przyjęcia szkodliwych euro przepisów. By skorzystać z euro kasy, Polska straszliwie się zadłużyła. Euro środki często zostały wydane na inwestycje generujące olbrzymie koszty.
  • Zmniejszenia ilość przepisów i lepszej organizacji prace samych sądów. Władza sądownicza (tak jak ustawodawcza i wykonawcza) powinna pochodzić z wyborów demokratycznych, a sędziowie popełniający przestępstwa powinni być karani tak jak wszyscy.
  • Przywrócenia kary śmierci za morderstwo i wprowadzenia kary śmierci za pedofilie, handel ludźmi, brutalne gwałty i sprzedaż narkotyków nieletnim.
  • Zablokowania dostępu nieletnich do pornografii w internecie — pornografia zaburza rozwój psychiczny, intelektualny i emocjonalny dzieci, uczy akceptacji przemocy seksualnej, szkodliwych dla zdrowia zachowań seksualnych i nienawiści do kobiet.
  • Całkowitego zakazu zabijania nienarodzonych dzieci.
  • Całkowitego zakazu in vitro, którego konsekwencją jest zabijanie części wytworzonych zarodków. Zakazu podawanie kobiet szkodliwej dla zdrowia procedurze in vitro, narodziny większego odsetka dzieci zagrożonych chorobami genetycznymi i niepłodnością (niż w populacji dzieci poczętych tradycyjnie).
  • Uznanie chromosomów decydujących o płci za podstawę uznawania płci prawnej, odrzucenie subiektywnego samo uznawania własnej płci pewnej.
  • Nie legalizowania prostytucji i stręczycielstwa, czy handlu substancjami uzależniającymi.
  • Wprowadzenia zakazy propagowania zachowań szkodliwych dla zdrowia takich jak homoseksualizm, nikotynizm czy hazard.
  • Zwalczania takich zabobonów jak genderyzm, szkodliwych społecznie postulatów tęczowej rewolucji, szkodliwych społecznie praktyk takich jak lichwa.
  • Zakazu uboju rytualnego zwierząt.
  • Obrony przed: antypolską działalnością Izraela i społeczności żydowskiej, rosyjskim imperializmem, kolonialnymi praktykami USA.
  • Odrzucenia patologi sanitaryzmu widocznego w covidowym faszyzmie. Uznania szkodliwości działań WHO i innych antyglobalistycznych instytucji dążących do odebrania nam wolności, demokracji i suwerenności. Ukarania i rozliczenia antypolskiej działalności sanitarystów i globalistów.
  • Nie przyznawania przywilejów mniejszościom seksualnym.
  • Zagwarantowania wolności słowa systematycznie niszczonej przez amerykańskie korporacje monopolizujące serwisy społecznościowe. Zagwarantowania wyższości prawa polskiego, w tym i w temacie własności intelektualnej, nad widzimisię amerykańskich korporacji.
  • Likwidacji uprzywilejowania mniejszości narodowych
  • Zatrzymania napływu żywności niskiej jakości z zagranicy, równego traktowania polskich rolników z rolnikami z zachodniej Europy. Zakazu produkcji i sprawdzania do Polski żywności i pasz GMO.
  • Przeciwdziałania rozwojowi destruktywnych prądów religijnych i intelektualnych, których celem jest destrukcja cywilizacji zachodniej.
  • Zwalczania wszelkich szkodliwych ideologi (komunizmu, nazizmu, faszyzm) i wrogiej antypolskiej działalności w ramach wojny informacyjnej prowadzonej przez Rosję, czy Unię Europejską będącą narzędziem niemieckiego imperializmu. Ujawniania wszelkich wpłat zagranicznych dla organizacji pozarządowych działających w Polsce. Obrony katolickiej i narodowej tożsamości polskiej.
  • Liberalizacji prawa posiadania broni, którą powinien móc posiadać każdy niekarany i zdrowy psychicznie pełnoletni Polak.
  • Wsparcia polityki rozwoju infrastruktury zapewniającej Polsce niezależność energetyczną, rozwoju przemysłu polskiego.

Nowa partia w swoim programie samorządowym powinna się opowiadać za tym by:

  • Miasto nie było zadłużone, wydatki przeznaczane były tylko na niezbędne dla wszystkich mieszkańców usługi i niezbędną infrastrukturę, a nie marnowane na promocję lewicowych patologii czy działalność generująca koszty bez korzyści dla wszystkich mieszkańców. Dodatkowo wpływy do budżetu powinny opierać się na jak najniższych i najprostszych podatkach.
  • Plany zagospodarowania przestrzennego miasta powinny mieć na celu ochronę interesów mieszkańców, a nie interesy międzynarodowych korporacji.
  • Z przestrzeni publicznej miasta powinny być usunięte wszelkie tablice, pomniki i nazwy gloryfikujące komunistycznych zbrodniarzy.
  • Podatki i opłaty miejskie powinny być jak najniższe i najprostsze. Prezydent miasta nie może mieć prawa do zadłużania miasta.
  • Miasto musi stać się terenem wolnego handlu ulicznego, zaprzestać ochrony interesów międzynarodowych korporacji monopolizujących handel i dać mieszkańcom możliwość zdobywania środków na życie poprzez handel i usługi uliczne. Polityka taka pozwoli mieszkańcom polepszyć swój status materialny i w konsekwencji ograniczyć wydatki miasta na socjal.
  • Miasto powinno wspierać przekształcanie szkół publicznych w szkoły społeczne. Tak by to rodzice, a nie urzędnicy decydowali o programach nauczania. By dzieci nie były narażone na lewicową indoktrynację i ogłupianie.
  • Należy zlikwidować wszelkie wydatki miasta na promocję. I zdecydowanie ograniczyć wydatki na sztukę nowoczesną i kulturę, ograniczyć się tylko do ochrony zabytków. Sztuka nowoczesna w żadnym wypadku nie może być finansowana ze źródeł publicznych.
  • Miasto musi poważnie się zastanowić nad tym, czy wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej nie byłoby bardziej zasadne z punktu widzenia kosztów systemu pobierania opłat za przejazdy.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Okładka książki „Pokój, dobro, wojna. Opowieści o serafickich wojownikach”.

Okładka książki „Pokój, dobro, wojna. Opowieści o serafickich wojownikach”. / Fot. Wydawnictwo 3DOM.

Zobacz także: Niesamowita historia Włodarczyk. Złapała złodzieja, lecz nabawiła się kontuzji

Wydawnictwo 3DOM przedstawia Państwu książkę Ambrogio Marii Canavesi i Wawrzyńca Marii Waszkiewicza „Pokój, dobro, wojna. Opowieści o serafickich wojownikach”, za której sprawą autorzy zaznajamiają nas z różnicami występującymi pomiędzy pokojem chrześcijańskim a pacyfizmem.

Chrześcijanin bowiem, zdając sobie sprawę z sytuacji świata po grzechu pierworodnym, dobrze wie, że trwałego pokoju na tej ziemi nie będzie. Prawdziwy i nieprzemijający pokój jest jedną z cech, które charakteryzują niebieskie Jeruzalem i odróżniają je od przebywania na tym padole łez. I to między innymi ta właśnie różnica sprawia, że Królestwo niebieskie jest tak upragnione, a pobyt na ziemi tak pełen cierpienia. Wojna jest czymś co – częściej lub rzadziej – zdarza się na tej ziemi. Owszem, można – i należy! – ograniczać ją jak najbardziej, ale całkowite wyrugowanie jej z tego świata nie jest w naszej mocy.

Twórcy, poza kwestią uczestniczenia wierzących w wojnie, zapoznają nas przede wszystkim z działalnością franciszkanów. W książce czytamy o heroicznych dokonaniach zakonników, którzy na polu bitwy byli w stanie udzielać walczącym sakramentów, podwyższać ich morale, a także przypomina, w obronie jakich występują wartości. Ambrogio Maria Canavesi i Wawrzyniec Maria Waszkiewicz przybliżają posłannictwo franciszkanów w czasie takich wydarzeń, jak: wojna chrześcijan z muzułmanami, II wojna światowa, piąta wyprawa krzyżowa, czy oblężenie Belgradu. Warto zaznaczyć, że w książce znalazły się historie związane nie tylko z tak sławnymi franciszkanami, jak św. Maksymilian Maria Kolbe, ale także te poświęcone mniej znanym członkom zakonu, którzy za sprawą swoich dokonań również zasługują na pamięć i chwałę!

Książka dostępna jest na stronie Wydawnictwa. Serdecznie zachęcamy do zgłębienia tej wyjątkowej pozycji, która ukazuje przed Czytelnikiem wojnę z zupełnie innej perspektywy.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Joe Biden

Joe Biden / Fot. PAP/EPA/STEVE POPE. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Trzeba mieć balans

Jesteśmy dumni z chrześcijańskiego, polskiego ducha odruchu współczucia Ukraińcom, ludziom w potrzebie, jednocześnie obawiając się, żebyśmy nie stracili balansu i proporcji widzenia własnych polskich interesów. Ukraina krwawi, jej wschodnie obszary są wyniszczane według pazernej imperialnej rosyjskiej filozofii bezpieczeństwa. Niemcy zakochani w swojej imperialnej koncepcji Mitteleuropy z tęsknotą wypatrują końca ukraińskiej wojny, gotowi na biznesowy podbój mineralnie bogatej Rosji. Czuli na punkcie swojej niepodległości/suwerenności Ukraińcy psują sny biznesmenów typu Scholtza i Macron. Putin też śpiewając arie o niezwyciężonej armii rosyjskiej zaskoczył podwiniętym ogonem pod Kijowem. Zrozumiał treść maksymy: nie dla psa kiełbasa! Wszak w przyszłość Ukrainy zainwestował Soros…

Były prezydent Trump powiedział, że podczas spotkań z Putinem ostrzegał go, aby nie próbował atakować Ukrainy, albo tego pożałuje. Trump powiedział to wiedząc o tym, że administracja ukraińskiego prezydenta Poroszenki brutalnie uczestniczyła w plocie ówczesnej kandydatki Partii Demokratycznej, Hillary Radham Clinton w montowaniu fałszywek m.in. świadczących o sprawczym powiązaniu ówczesnego kandydata na prezydenta D.J. Trumpa z Putinem. Dziś powoli wszystkie te oszczerstwa i manipulacje wychodzą na jaw i powoli odsłaniają kulisy całej afery.

Zobacz także: Terlecki: “Ustawa o przełożeniu wyborów samorządowych już gotowa”

Oczywiście Trump jest w jakimś rozumieniu człowiekiem spoza systemu deep state, dlatego układ postanowił go zniszczyć. Najzabawniejszym momentem ataku dyskredującego pozycję Trumpa i oczyszczającym pozycję ówczesnego kandydata na Prezydenta J. Bidena było wyssane z brudnego palca oświadczenie aż 55 byłych szefów służb wywiadowczych USA, że wybuchowa zawartość laptopa Huntera Bidena była robotą rosyjskich służb! Zawartość laptopa dokumentująca seksualne, narkotyczne i korupcyjne przygody jurnego Huntera dzielnie skrywana przez tajne i jawne służby federalne powoli wymyka się blokadzie lewackich mediów i w normalnym kraju doprowadziłaby już do upadku skompromitowanego prezydenta…

Jak inaczej postępowałby ktoś czyim celem byłoby zniszczenie Ameryki, zapytują zainteresowani utrzymaniem amerykańskiej demokracji w jej republikańskiej formie opierającej się na Konstytucji. Padają pytania, czy administracja Bidena jest aż tak niekompetentna, czy też realizuje zlecenia ponadnarodowych klik, aby zniszczyć ten kraj.

Absurdy USA Bidena

Administracja Bidena używa federalnych agencji przeciwko zwolennikom opozycji, a wciskając genderową edukację dzieciom, protestujących rodziców określa mianem domorosłych “terrorystów”. Wojsko musi zmierzyć się z genderowymi normami LGBTQ+, konstrukcje łodzi podwodnych dostosowywane są dla żołnierzy w ciąży. Chcesz zostać w Armii: zaszczep się! Na awans mogą liczyć politycznie poprawni, inni powinni odejść z wojska. Szef Połączonych Sztabów gen. Mark A. Milley powiedział, że dziś największym wyzwaniem dla sił USA jest walka z białą supremacją (dom wariatów?). Administracja Bidena “załatwiła” nawet potężny kryzys z niedoborem odżywek dla niemowląt. Ktoś zażartował, że braki odżywek zaczęły się od czasu kiedy mężczyźni mogą zachodzić w ciążę…

Rząd bezmyślnie drukuje pusty pieniądz, rozdając pieniądze rzekomo, aby pomóc biednym, wywołując inflację (czyli nowy podatek) zubożającą wszystkich. Idąc na pasku zielonych ogranicza wydobywanie ropy i gazu czym kreuje wzrost cen i nabija kabzę Rosji, OPEC, Iranowi i Wenezueli, które to kraje podobno zwalcza. W Los Angeles cena benzyny waha się wokół $8.00 za galon, cena diesla $9.00, rodzinne budżety maleją, oszczędności topnieją. Możliwe jest, że istniejąca recesja prowadzi do depresji. To wielkie szybkie zmiany w niecałe 2 lata od kwitnącej gospodarki prezydenta Trumpa. Jednak lewica od dawna zapowiadała zbudowanie nowego sprawiedliwszego porządku ekonomicznego: nie będziesz nic posiadał, ale będziesz szczęśliwy. Żeby zbudować nowy świat, trzeba zniszczyć stary, a dzieje się to przed naszymi oczyma i na naszej skórze…

Partyjni zwolennicy Bidena obcinają fundusze i etaty lokalnej policji, jednocześnie uskarżając się na wzrost przestępczości. Jednak lokalni prokuratorzy z ramienia Partii Demokratycznej doprowadzanych przez policję podejrzanych puszczają wolno, nawet bez kaucji zgodnie z zasadą “idźcie grzeszyć dalej”… Zwykle mówi się, że jeśli coś dotujesz, to będziesz miał tego więcej (czytaj: bieda i przestępczość).

Krytycy zauważają, że wydając biliony na wojnę w obronie granic Ukrainy, Biden jednocześnie otworzył południową granicę do inwazji kilku milionów ludzi rocznie z całego świata, wobec których nie stosowano podobnych wymogów reżimu sanitarnego związanego z Covidową pandemią. Ludzie ci otrzymują telefony, opiekę medyczną, pomoc finansową i przez władze federalne są rozwożeni po całym kraju.

Przez te otwarte granice wdzierają się ludzie bez dokumentów, czasem już poprzednio wydaleni z kryminalnym rekordem. Kwitnie biznes narkotyczny, trwa złota passa dla meksykańskich karteli. Gwałtownie przybywa ofiar przedawkowania narkotyków dostarczanych przez Chiny i produkowanych przez latynoskie gangi narkotyczne (ponad 107 tys. ofiar w ciągu ostatniego roku).

Cicha, międzypartyjna umowa elit

Co interesujące Republikanie w Senacie i Kongresie nie podnoszą wrzasku, trwa rodzaj cichej międzypartyjnej umowy elit, oczywiście przy zdarzającym się okresowym krasomówstwie w sezonie wyborczym. Jednak Amerykanie nie mają złudzeń co do stanu spraw. Według sondażu Southern Poverty Law Center aż 44% Amerykanów uważa, że grozi im wojna domowa. Takiego zdania jest 53% Republikanów i 39% Demokratów.

A sprawy istotnie mają się podle. Tydzień temu w Memorial Day weekend odnotowano 352 strzelanin (Gun Violence Archive (GVA), w stanach: Florida, Louisiana, Arizona, California i Pennsylvania. Kiedy ofiarami (postrzelenie, lub śmierć) są cztery bądź więcej osób mówimy o “mass shootings”. Według statystyk od początku roku odnotowano 230 “mass shootings”. Śmiertelnymi ofiarami użycia broni padło ok. 18 tys. Amerykanów (jednak ok. połowy z tego to samobójstwa). W 2020 r. ponad 45 tys. Amerykanów zmarło w konsekwencji użycia broni. Amerykanie posiadają ponad 400 mln sztuk broni, porównawczo na rodzinę składającą się z 5 osób przypadłby aż 6 sztuk broni. W 1994 r. w USA było 400 tys. karabinów AR-15, dzisiaj ok. 40 mln!

Dwa tygodnie temu nastolatek zastrzelił w supermarkecie w Buffalo 10 osób. Tydzień temu 18-letni Salvador Ramos w szkole podstawowej zabił 19 dzieci, (głównie 10 letnich z czwartej klasy) i 2 nauczycieli w Uvalde w Teksasie. Zagrożeni uczniowie dzwonili na policję, a napastnik strzelał 12 min przed szkołą (m.in. w dom pogrzebowy), zaś po kilkunastu minutach przybyli policjanci. Jednak podjęli decyzję, aby nie interweniować w czasie trwania masakry dzieci, czekając na oddział specjalny. Od czasu pojawienia się mordercy, do czasu zastrzelenia go minęło 79 minut! Tchórzliwi policjanci nie byli bezczynni, dzielnie stawiali opór napierającym na nich rodziców, żądającym przerwania masakry, niektórych nawet zakuli w kajdanki.

Niektórzy rodzice zdołali przedrzeć się przez kordon policji, aby ratować własne dzieci. W pierwszych komunikatach rzecznik policji łgał jak przysłowiowa bura suka, opowiadając o bohaterstwie walczących policjantów, później wszystko zaczęło się sypać. Pytanie, skąd napastnik, który przerwał szkołę średnią, pracujący tygodniowo tylko 8 godzin w Wendy’s miał pieniądze na specjalny rodzaj AR-15 i amunicję (ok. $4 tys.) i nie był wykryty jako niebezpieczny, mimo że spędzał dużo czasu na czacie z tajnymi rządowymi agentami? W krótkim czasie przed atakiem na szkołę próbował zastrzelić własną babcię, czym zdążył się pochwalić wpisem na mediach społecznościowych…

W sąsiedniej Kanadzie szybko odezwał się ulubieniec Klausa Schwaba z Davos premier Trudeau zapowiadając zamrożenie możliwości nabycia broni przez obywateli Kanady. Oczywiście szybujący nisko w sondażach (jak trafiony Messerschmitt) prezydent Biden próbuje wykorzystać tę tragedię, aby ograniczyć drugą poprawkę do Konstytucji gwarantującą obywatelom prawo do posiadania broni. Celem lewicy jest zlikwidowanie prawa obywateli do posiadania broni, jednak ci politycy sami otoczeni są uzbrojonymi po zęby ochroniarzami, naturalnie na koszt podatnika. Postępują podobnie jak z granicą na której blokowali Trumpowi budowę płotu, ale ich prywatne posiadłości otoczone są wysokimi murami pod opieką ochroniarzy.

Czy Amerykanie zauważą, że lewica polityczna nie może zapewnić im i ich dzieciom bezpieczeństwa? Czy zrozumieją, że dzieci należą do nich, a nie do szkolnych, czy rządowych biurokratów, którzy zatroskani są głównie własnym interesem i bezpieczeństwem? I czy Amerykanie dadzą odebrać sobie prawo do obrony samych siebie i własnych rodzin? Nadchodzą uzupełniające wybory, jesień tuż, tuż, zobaczymy jak Amerykanie zagłosują…

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com