Oszuści chcieli ponownie zarobić na poszkodowanych klientach … Nowe śledztwo ws. GetBack

Jak podaje „Rzeczpospolita”, prokuratorzy postanowili, że w odrębnym postępowaniu zbadają sprawę tego, kto po wybuchu afery GetBack próbował oszukać klientów tej spółki. Śledczy mają sprawdzić, czy były to pojedyncze osoby czy też zorganizowane grupy, które namawiały do zakupu kolejnych instrumentów finansowych, aby rekompensować poniesione straty.

Postępowanie to, wedle ustaleń gazety dotyczyć ma usiłowania oszustwa na szkodę obligatariuszy GetBack. O takim procederze informowało Stowarzyszenie Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack SA, które przekazało te wiadomości do Prokuratury Krajowej, ABW, CBA i KNF. Obecnie otrzymało ono odpowiedź, że zawiadomienie to jest przesłane do Prokuratury Regionalnej w Warszawie, aby przeprowadzić „procesowe rozpoznanie”, a sprawa ta ma być wyjaśniania w odrębnym śledztwie.

“Dotychczas zarzuty w tym śledztwie usłyszały 34 osoby. Dzisiejsze akty oskarżenia wcale nie kończą postępowania. Bo jak widać, afera korupcyjna w sądach zatacza coraz szersze kręgi”. Czyli 1 sędzia i 33 urzędników ZIOBRO ! Kwota 30 mln czyli 1/200 afery GetBack 🙂 Kręgi 🙂

— BrühlSolicitor (@BruhlSolicitor) 31 lipca 2018

Oszustwo miało polegać na telefonach ludzi podających się za maklerów, którzy oferowali klientom GetBack zakup instrumentów finansowych, który miał rekompensować poniesione już straty. Próbowano proponować odkupienie obligacji GetBack lub inwestycje w inne spółki. Stowarzyszenie alarmowało, że próby te od samego początku wyglądały na usiłowanie oszustwa:

– Naciągacze proponowali, by wpłacić dwu- lub trzykrotność kwoty już wydanej pierwotnie na obligacje GetBacku. Jeśli ktoś w GetBacku zainwestował np. 100 tys. zł, to miałby wyłożyć np. 200 tys. zł gotówką, a oszust „odkupiłby” obligacje – wyjaśnia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Artiom Bujan, który szefuje Stowarzyszeniu Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack.

– Klient straciłby więc podwójnie – dodaje. Dodatkowo oszust stałby się właścicielem obligacji GetBack. – Dzięki temu w przyszłości, gdy będzie znany ostateczny układ, mógłby coś wyciągnąć z obligacji GetBacku – dodaje.

Centralne Biuro Antykorupcyjne i prokuratura będą teraz sprawdzać ilu klientów uległo takim namowom i zostało oszukanych przez ludzi udających maklerów. Według „Rzeczpospolitej”, działania śledczych zaczną się od sprawdzenie numerów telefonów, z których wykonywane były połączenia do klientów GetBack.

źródło: dzienniknarodowy.pl / onet.pl