Ostry spór w Holandii. Władze zakazały noszenia burki. Policja nie chce egzekwować prawa

W Holandii toczy się ostry spór o publiczne zakrywanie twarzy. Mimo, że politycy zakazali noszenia burki w miejscach publicznych to policja, szpitale oraz komunikacja miejska nie zamierzają egzekwować prawa.

Przypominamy, że kilka dni temu w Holandii weszło prawo, które zakazuje noszenie burki w miejscach publicznych. Zakaz ratyfikowano już latem 2018 roku. Nazywany jest przez holenderskie władze “częściowym” ponieważ ogranicza zakaz do miejsc publicznych – szkołach, szpitalach, środkach transportu publicznego i budynkach rządowych.

Ustawa miała wejść w życie już miesiąc temu, ale o opóźnienie rządu poprosili dyrektorzy szkół ze względu na rok szkolny. W szkołach przede wszystkim protestowały muzułmańskie matki. Od sierpnia za złamanie prawa grozi mandat w wysokości do 150 euro. Okazuje się jednak, że policja nie będzie jednak egzekwować prawa.

Policja uznała bowiem, że “to nie jest dla niej priorytet”. Tuż po zlekceważeniu nowego prawa do służb dołączyli pracownicy szpitali czy komunikacji miejskiej: “holenderskie firmy przewozowe poinstruowały pracowników, by ignorowali obostrzenia, skoro sama policja sugeruje, że nie będzie traktować nowych przepisów zbyt literalnie” – informuje portal Onet.