Narodowe kobiety muszą mieć swój głos!

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. pixabay

Polki skupione w kręgach katolickich i narodowych poczuwają się do obowiązku włączenia się do nurtu życia publicznego i wyrażenia swoich priorytetów, na przekór medialnej propagandzie feministycznej.

Feministki nie dbają o prawa kobiet, ponieważ dbają tylko i wyłącznie o swoje interesy. Nasz głos musi być słyszalny i nie może niknąć wśród wrzasków rozhisteryzowanych osobników płci żeńskiej. Lewackie aktywistki muszą wiedzieć, że uzurpują sobie prawo i nie reprezentują głosu wszystkich polskich kobiet. Nie wolno nam milczeć, gdy populistyczne feministki zioną nienawiścią na wszystkich posiadających odmienne zdanie od nich. Stajemy w obronie prawa, a za pierwsze podstawowe prawo uznajemy prawo do życia, dlatego stwierdzamy, że kobieta jest kobietą od samego poczęcia, a tak samo wartościowa jest kobieta z zespołem Downa, jak i kierowniczka w korporacji. Powinnyśmy walczyć z propagandą aborcyjną, a także in vitro, znając wszystkie wady tej procedury. Wspieramy więc naprotechnologię, która leczy przyczynę niepłodności, zamiast tworzyć fałszywą protezę „płodności”.

Nie możemy zgadzać się na postępującą seksualizację kultury masowej, która niesie za sobą duże pieniądze dla przemysłu pornograficznego i zmianę postrzegania kobiety i jej ciała. Mamy prawo walczyć o pierwszeństwo dla kobiet w ciąży w sklepach oraz do godnej opieki okołoporodowej dla mamy i dziecka. Mamy prawo być traktowane po ludzku w szpitalach i miejscach publicznych. Mamy prawo wymagać miejsc do publicznego karmienia dziecka piersią i tolerancji w tym zakresie od społeczeństwa. Wymagamy wsparcia dla kobiet, które chcą dalej się kształcić i pogodzić z tym życie rodzinne, jak również i tych, które dla dobra rodziny rezygnują ze swojego życia zawodowego, aby otrzymały godną emeryturę. Nie zgadzamy się na pogardę w mediach, stygmatyzujących matki poświęcające się rodzinie jako te, które „ siedzą w domu i nic nie robią”.
Feministki reprezentują odmienne pojęcie kobiecości, którego nie można definiować jako kobiece. Nie walczą o prawdziwe prawa kobiet.

Polki! Nie jesteśmy same, wiele kobiet o tradycyjnych poglądach, mając w sercu ducha katolicyzmu i miłości do Narodu Polskiego myśli podobnie!

Joanna de Verny

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY