Na basen WUM nie można wnieść plecaka, bo „Arabowie mogą się wysadzić”? Jest odpowiedź placówki

Triathlonista Krzysztof Luft opublikował w serwisie Facebook wpis, w którym twierdzi, iż na basen Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego nie można wnosić plecaków. Powodem ma być fakt, iż na uczelni studiują Arabowie, którzy… mogliby się wysadzić. Głos w całej sprawie zabrał rzecznik placówki.

Uwaga! Od dziś na nieckę basenu WUM nie wolno wnosić plecaków! Argument pani DYREKTOR CSR (Centrum Sportowo-Rekreacyjnego – przyp. red.) – Na tej uczelni studiują arabowie, którzy mogą wysadzić basen w powietrze. Bez ściemy. Kim trzeba być, aby powiedzieć coś takiego??? – napisał Luft w serwisie Facebook.

Z mężczyzna skontaktowali się dziennikarze serwisu Onet.pl. Zaczęło się od tego, że chciałem wejść na trening, ale jeden z pracowników CSR przyuważył, że wniosłem na basen worek, w którym miałem kask i buty kolarskie. Kazał mi go wynieść, tłumacząc, że jest zakaz wnoszenia plecaków – opowiada.

Trochę to dziwne, bo jeżeli mam trening, to nie mogę po prostu wejść na basen w samych tylko spodenkach, mam też swój sprzęt pływacki, przydaje się też coś do picia. Dlatego, już wychodząc, rozmawialiśmy o tym z innymi osobami, które tam trenują i od nich dowiedziałem się, że pani dyrektor uargumentowała to właśnie obawą o wysadzenie basenu przez studentów Arabów. Nie mogłem w uwierzyć w taki absurd, więc spytałem o to ratowników. Jeden z nich potwierdził, że dyrektorka tak właśnie tłumaczyła ten zakaz – dodaje.

Oświadczenie placówki

Po nagłośnieniu całej sprawy oficjalne oświadczenie w całej sprawie wydało biuro prasowe WUM. Jego przedstawiciele twierdzą, że informacje przekazywane przez Lufta są nieprawdzie.

W związku z nieprawdziwymi informacjami zawartymi we wpisie umieszczonym w serwisie społecznościowym Facebook przez Pana Mikołaja Lufta, oświadczam, że nigdy nie wypowiedziałam przytoczonych przez niego słów, ani też bezpośrednio z nim nie rozmawiałam. Nigdy również nie użyłam stwierdzenia, iż „Arabowie mogą wysadzić basen”. W rozmowie z Panem Mateuszem Łydzińskim – kierownikiem zmiany firmy ratowniczej zaleciłam, aby dla utrzymania bezpieczeństwa osób korzystających z basenu nie wnosić plecaków oraz innych dużych pakunków, gdyż mogą one zagrażać czystości obiektu oraz zakłócać funkcjonowanie pływalni – czytamy.

Dyrekcja obiektu nie chciała komentować powstałego zamieszania.