Po Messim, terroryści grożą kolejnym piłkarzom! Nowe grafiki z egzekucjami

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Twitter.com/Mischief Maker D 1st / Twitter.com/Mischief Maker D 1st

Wielu spodziewa się, że terroryści z Państwa Islamskiego po klęsce militarnej w Syrii prawdopodobnie nasilą zamachy terrorystyczne w Europie. Tymczasem dżihadyści z ISIS postanowili wziąć na celownik przyszłoroczne mistrzostwa świata w piłce nożnej, które odbędą się w Rosji. W sieci pojawiają się kolejne materiały grożące śmiercią gwiazdorom światowego futbolu. 

Kilka dni temu informowaliśmy, że na jednym z kanałów propagandowych Państwa Islamskiego zostały odnalezione plakaty, które sugerują, że kolejnym celem terrorystów mogłyby być mistrzostwa świata w Rosji. Na plakaty ISIS natrafili w sieci przedstawiciele organizacji SITE, która zajmuje się monitorowaniem aktywności terrorystów w internecie.

Na pierwszym plakacie widać terrorystę, który patrzy na stadion Łużniki w Moskwie. To tam ma być finał przyszłorocznych mistrzostw świata. Obok niego znajduje się napis, który głosi, że w Rosji nie będzie wrogów Allaha oraz, że ogień mudżahedinów spali niewiernych. Na drugiej grafice umieszczono wizerunek Leo Messiego. Na twarzy piłkarza widoczna jest krew, a on sam ubrany jest w więziennych drelich.

Teraz terroryści postanowili pójść za ciosem i opublikowali kolejne grafiki tego rodzaju. Tym razem pojawili się na nich inni piłkarze. Na jednej z nich pojawił się zawodnik reprezentacji Brazylii i Paris Saint-Germain, Neymar. Na plakacie umieszczono napis: „Nie będziecie cieszyć się bezpieczeństwem dopóki nie żyjemy w muzułmańskich krajach” – czytamy. Na kolejnej grafice widzimy z kolei trenera reprezentacji Francji, Didiera Deschampsa. Na grafice umieszczono napis: „Nadal będziemy terroryzować was i rujnować wasze życia” – czytamy.

Choć nie wygląda to dobrze, Rosjanie zapewniają, że podczas przyszłorocznych mistrzostw świata zostanie zapewnione bezpieczeństwo.


medianarodowe.com/wmeritum.pl/niezalezna.pl

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY