[LIST DO REDAKCJI] Refleksje po morderstwie prezydenta Adamowicza

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Pamiętam dobrze 2010. rok i katastrofę smoleńską. Wtedy udało się utrzymać “jedność” po tragedii przez kilka dni, a potem szambo wylało ze zdwojoną siłą. Dlatego chyba nikt śledzący politykę nie wierzył, że atak nożownika na prezydenta Gdańska spowoduje jakieś długotrwałe, pozytywne zmiany, ale tym razem niektórzy nie wytrzymali nawet dni ani godzin bez robienia polityki i osiągania własnych celów.

W powszechnym od niedzieli graniu na emocjach czas ustalić pewne fakty:

-morderstwo prezydenta Gdańska było prywatną zemstą

-sprawca miał już wcześniej stwierdzone zaburzenia psychiczne, konkretnie schizofrenię paranoidalną powodującą urojenia i omamy

-sprawca sam przez mikrofon wykrzyczał swoją motywację: uważał w swoim psychicznie niezrównoważonym umyśle, że niesłusznie siedział w więzieniu i był torturowany przez Platformę Obywatelską

Ustalmy co faktami nie jest:

-policja wydała komunikat, że nic nie wskazuje na to, żeby atak miał jakikolwiek związek z finałem Wielkiej Orkiestry i żeby było to motywacją sprawcy czy atakiem na samą Orkiestrę

-sprawca nie nienawidził Platformy Obywatelskiej dlatego, że są przeciwnikami PiS-u czy dlatego, że poglądowo reprezentował inną opcję (a przynajmniej nie ma żadnych przesłanek, żeby takie wnioski wyciągać), tylko na zasadzie najprostszych instynktów i skojarzeń łączył aparat władzy, która go (słusznie) skazała za napady na banki, w postaci policji, sądu czy służby więziennej z aktualnie rządzącą wtedy partią. Nie wiedział pewnie nawet, że prezydent Adamowicz nie był już członkiem Platformy, co świadczy o tym, że nie był osobą szczególnie zainteresowaną sceną polityczną.

Z informacji, które mamy wynika jasno, że była to prywatna zemsta psychicznie niezrównoważonego bandziora i ze zdroworozsądkowego punktu widzenia nie ma żadnych przesłanek, żeby szukać pośrednich motywacji tego morderstwa w “mowie nienawiści” w internecie, ostrym języku w polityce, silnych podziałach między wyborcami PiS-u i PO albo krytyce Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Co dzieje się po zamachu:

-KILKANAŚCIE minut po ataku Owsiak wydaje oświadczenie, że oszaleliśmy w tym kraju od TRZECH lat, jasno sugerując, że generalnie to wcześniej była powszechna miłość i politycy się nie kłócili i nie atakowali, ale zaczął rządzić PiS i nagle zapanowała nienawiść, przez co doszło do ataku na prezydenta Gdańska

-krótko po ataku poseł Krystyna Pawłowicz sugeruje na Twitterze, że winę za niego ponosi Owsiak, bo skłócał ludzi i siał nienawiść. Również bloger “Matka Kurka” bezpośrednio oskarża Owsiaka i Orkiestrę za to co się stało.

-marszałek senatu Bogdan Borusewicz pod szpitalem, gdy prezydent Adamowicz walczył o życie na stole operacyjnym, mówi mediom, że atak był skutkiem politycznej nagonki na prezydenta

-Jarosław Kurski z Gazety Wyborczej pisze o mordzie politycznym

-już po ogłoszeniu śmierci prezydenta Gdańska, Owsiak zwołuje konferencję, na której zrzeka się funkcji prezesa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, twierdząc, że może to zakończy ataki na Orkiestrę, które przyczyniły się do tej tragedii. Wbrew faktom i nie mając żadnych przesłanek, że atak miał cokolwiek wspólnego z samym finałem, a nie był jedynie miejscem zbrodni. Według takiej “logiki” gdyby do zamachu doszło w kinie to byłby to atak na polską kinematografię i pośrednio winni byliby jej krytycy.

-dziesiątki osób z życia politycznego i publicznego piszą “do czego doprowadziła nienawiść między politykami”, “mowa nienawiści w internecie”, “szczucie na siebie” itp. (oczywiście odnoszące się jedynie do tej “drugiej strony”).

Adamowicz walczył o życie na stole operacyjnym, mówi mediom, że atak był skutkiem politycznej nagonki na prezydenta

-Jarosław Kurski z Gazety Wyborczej pisze o mordzie politycznym

-już po ogłoszeniu śmierci prezydenta Gdańska, Owsiak zwołuje konferencję, na której zrzeka się funkcji prezesa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, twierdząc, że może to zakończy ataki na Orkiestrę, które przyczyniły się do tej tragedii. Wbrew faktom i nie mając żadnych przesłanek, że atak miał cokolwiek wspólnego z samym finałem, a nie był jedynie miejscem zbrodni. Według takiej “logiki” gdyby do zamachu doszło w kinie to byłby to atak na polską kinematografię i pośrednio winni byliby jej krytycy.

-dziesiątki osób z życia politycznego i publicznego piszą “do czego doprowadziła nienawiść między politykami”, “mowa nienawiści w internecie”, “szczucie na siebie” itp. (oczywiście odnoszące się jedynie do tej “drugiej strony”).

Gdy kilka lat temu doszło do morderstwa w biurze PiS-u w Łodzi te same osoby mówiły dokładnie coś odwrotnego. Wtedy dla środowiska Platformy był to po prostu atak psychopaty, a dla środowiska PiS-u był to mord polityczny motywowany nienawiścią i szczuciem na PiS ze strony Platformy.

Dziś atak psychopaty na prezydenta Adamowicza jest łączony ze szczuciem na Platformę czy nie wiedzieć czemu, na WOŚP czy Owsiaka. To niestety pokazuje, że nawet śmierć człowieka wykorzystuje się do własnych politycznych celów i ugrania na niej jak najwięcej.

Nawet jeśli ktoś rzeczywiście uważa, że pośrednio winny tej zbrodni może być język polityczny w Polsce (na co jak wyżej pokazałem nie ma na tę chwilę żadnych przesłanek), to jak niewielu ludzi składnia to do refleksji, żeby samemu uderzyć się w pierś i przyznać, że za ten język odpowiadają wszystkie strony. Tymczasem widzimy jedynie “walkę z nienawiścią” tej drugiej strony.

Wczoraj, w dzień śmierci prezydenta Adamowicza, Gazeta Wyborcza wydaje apel by postawić tamę nienawiści. Tak, Gazeta Wyborcza. Medium, które chyba jest najbardziej odpowiedzialne za sianie tej nienawiści. Medium, które od lat bezpardonowo atakuje Kościół w najbardziej prymitywny sposób, które co roku nazywa faszystami uczestników Marszu Niepodległości, które o narodowcach nie pisze inaczej jak “faszyści i naziści”, które z całej konserwatywnej, “niepostępowej” części społeczeństwa robi zaścianek, ciemnogród i robi to przez lata w bardzo wyrafinowany sposób konkretnie nastawiony na wzbudzenie niechęci czy wręcz nienawiść do tej grupy. Dziś oni apelują o powstrzymanie nienawiści i hejtu, oczywiście punktując kto tę nienawiść i hejt szerzy (narodowcy, PiS, przeciwnicy Orkiestry itp.). Natomiast o dziesiątkach postów z życzeniami śmierci na profilach KOD-u cisza, o wielokrotnie silniejszych atakach na o. Rydzyka i Radio Maryja niż na Owsiaka i WOŚP cisza.

Dziś głównym tematem dla większości ludzi (szczególnie w świecie celebrytów) jest “Jurek zostań”, “Jurek nie odchodź”, “nie damy zniszczyć Orkiestry”, a nie śmierć człowieka. I apele o zaprzestanie nienawiści tej drugiej strony, jednocześnie sugerując, że to ona jest pośrednio winna zamachowi, co właśnie tę nienawiść szerzy bardziej niż dotychczas. Hipokryzja szczególnie obrzydliwa, biorąc pod uwagę, że dzieje się nad trumną człowieka. Jednocześnie sam Owsiak staje się pierwszym męczennikiem tych całych wydarzeń. Owsiak, który według badań opinii publicznej ma największe poparcie społeczne wśród wszystkich osób życia publicznego, nagle w oczach wielu staje się najbardziej atakowaną osobą w tym kraju. Każda krytyka WOŚP-u urasta do rangi głównego tematu medialnego, podczas gdy na jeden “atak” na WOŚP, przypadają dziesiątki takich ataków np. na o. Rydzyka, ale wedle tego hipokrytycznego myślenia nienawiść i ataki są ok, byle we właściwą stronę.

Nikt nie rozmawia o zwiększeniu kar dla morderców, niewielu dyskutuje o kwestiach bezpieczeństwa prezydentów miast czy podczas takich imprez masowych. Zamiast tego (prawie) wszyscy dali sobie wmówić i przyjmują za pewnik, że przyczyną zamachu były ataki na WOŚP i Platformę. W takich sprawach gdzie giną ludzie, najłatwiej grać na ludzkich emocjach, a zdroworozsądkowa ocena faktów schodzi na dalszy plan, i to niestety kolejny raz się potwierdza.

Teraz będzie silny nacisk społeczny, żeby jakoś zareagować na to co się stało. Podejrzewam, że zacznie się walka z “mową nienawiści”, policja będzie ścigać internetowych hejterów, a mordercy dalej będą sobie dobrze żyli w więzieniach na nasz koszt.

Przyzwoitym ludziom, których dotknęła ta tragedia, pozostaje modlitwa za duszę prezydenta Adamowicza, bo to jest mu teraz najbardziej potrzebne. Przyzwoitym ludziom, którzy (wbrew obecnym przesłankom) uważają, że pośrednią winę ponoszą podziały między Polakami, nienawiść i wzajemne szczucie na siebie, pozostaje uderzenie się w pierś i zaczęcie tej walki z nienawiścią od samego siebie.

A wszystkimi osobami typu Pawłowicz, “Matka Kurka”, Owsiak, Borusewicz, Kurski i innymi, którzy świadomie zbijają swój kapitał polityczny/medialny nad trumną człowieka szczerzę gardzę.

I piszę to jako osoba, która nigdy nie głosowała na PiS ani na PO i która do WOŚP-u ma dość mieszane odczucia, ani jednoznacznie pozytywne ani negatywne.

A poza tym sądzę, że kara śmierci dla morderców powinna zostać przywrócona!

Autor: Paweł Ciesielski

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY