Kradzieże, ciężkie uszkodzenie ciała i gwałt… Policja podsumowuje Woodstock

Na festiwalu odnotowano w sumie 153 przestępstwa oraz 367 wykroczeń. Jak informuje lubuska policja, do łamania prawa dochodziło w różnoraki sposób.

Na tegorocznym Przystanku Woodstock najczęściej dochodziło do przestępstw narkotykowych. Odnotowano ich łącznie aż 97. Kolejnym dużym problemem były kradzieże. Tych dopuszczono się w sumie 34 razy. Przez złodziei, inni uczestnicy imprezy tracili m.in. dokumenty, telefony oraz osobiste rzeczy pozostawiane w namiotach.

Nie obyło się jednak bez poważniejszych przestępstw. Na festiwalu dokonano jednego rozboju. Wydarzenie to miało miejsce w sobotę, wczesnym rankiem, kiedy trzech mężczyzn zaatakowało 20-latka z Kostrzyna na terenie pola namiotowego. Napastnicy mieli trzymać młodego mężczyznę za szyję i zadawać mu ciosy w brzuch. Przy okazji dopuścili się oni również kradzieży, zabierając swojej ofierze telefon komórkowy oraz 2500 zł.

W trakcie Woodstocku miał miejsce również przypadek ciężkiego uszkodzenia ciała, którego sprawca został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Niestety na terenie imprezy doszło również do gwałtu.

Dodatkowo policja dwukrotnie otrzymała zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego. Informacje te okazały się być jednak fałszywymi alarmami. Zatrzymano także sześciu nietrzeźwych kierowców.