Jasna Góra: Narodowa Pielgrzymka Mężczyzn

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. Wikipedia Commons / CC BY-SA 3.0 PL

Narodowa Pielgrzymka Mężczyzn miała miejsce w Częstochowie, 4 listopada. Pielgrzymka była podzielona na dwie części. W jej trakcie będzie można pójść do spowiedzi, wysłuchać wykładów i pójść na Mszę Świętą. Organizowany jest również Akt zawierzenia mężczyzn i rodzin Matce Bożej.

Ta inicjatywa ewangelizacyjna została zorganizowana przez Bractwo Świętego Pawła pod hasłami „Męskie oblężenia Jasnej Góry” i „Mężczyźni u tronu Królowej”. Zgromadziła w jasnogórskim sanktuarium setki uczestników z całego kraju. Od rana uczestniczyli oni w wykładach i modlitwach. Po południu zebrali się u jasnogórskiego szczytu na mszy.

Komentarz Mediów Narodowych zapowiadający to wydarzenie poprowadził Damian Kita, rzecznik Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Natomiast gościem został Paweł Jaworski, działacz społeczny.

Homilię wygłosiłi metropolita ryski ks. abp Zbigniew Stankiewicz. Jak mówił, chyba każdy człowiek odpowiada na pytanie, czy chce być szczęśliwy, twierdząco.

Ale problem polega na tym, że świat w tym sensie biblijnym, świat który leży w grzechu, szuka szczęścia tam, gdzie go nie ma – zaznaczył.

Odnosząc się do słów św. Jana Pawła II, że człowiek nie może do końca zrozumieć siebie bez Chrystusa wskazał, że współczesny świat szuka szczęścia na płaszczyznach cielesnej i psychicznej, zapominając o duchowej.

Potrzebujemy Chrystusa, potrzebujemy Boga, potrzebujemy przyjaźni z nim, otwarcia się na niego, aby zrozumieć, gdzie możliwe jest odnalezienie tego szczęścia. Dopiero gdy ułożymy swoje życie w harmonii z tymi wszystkimi wymiarami naszego bytowania, zaczynamy czuć się na swoim miejscu podkreślił ks. abp Zbigniew Stankiewicz.

Zastrzegł przy tym, że wraz z wymiarem boskim, duchowym, kluczowa jest równowaga w wymiarze ludzkim. Wskazując na przykazanie „nie zabijaj” podkreślił, że oznacza ono również: nie niszcz swego ciała, siebie samego przez niezrównoważony tryb życia, palenie, nadużywanie alkoholu czy przepracowywanie się.

Nawiązując do znaczenia powołania hierarcha zaznaczył, że dopiero człowiek odpowiadający na wezwanie Boga związane z Bożym planem dla niego, potrafi zastosować wszystkie Boże dary i może czuć się właściwie na swoim miejscu.

Bóg każdemu dał zadanie w życiu i tylko konkretny człowiek może zająć swoje związane z nim miejsce – wyjaśnił.

Tutaj odnajdujemy się w dzisiejszej ewangelii: nie zajmuj nieswojego miejsca, nie pchaj się według własnego widzimisię na miejsce, które ci się podoba, (…) nim nie poszedłeś do kaplicy i nie porozmawiałeś z Panem Jezusem jako mężczyzna z mężczyzną: co ty, Panie Jezu myślisz na temat tego mojego pomysłu, tej mojej chęci. (…) Jeżeli odpowiedzią będzie pokój w sercu, możesz w tym kierunku iść – mówił ks. abp Zbigniew Stankiewicz.

radiomaryja.pl/medianarodowe.com

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY