Janusz Waluś wróci do Polski? Zmiana w rządzie RPA

Janusz Waluś, który w 1993 roku zastrzelił w RPA przywódcę południowoafrykańskich komunistów po latach może wrócić do Polski.

Janusz Waluś pochodzi z przedsiębiorczej rodziny, mieszkał w Zakopanem. W związku z trudami życia w komunistycznym państwie na początku lat 80-tych wyemigrował do RPA, gdzie przebywała już jego rodzina. Z przerażeniem obserwował powolny upadek cywilizowanego rządu białych, cofającego się przed zakusami terrorystów z ANC, czarnych komunistów i presją opinii publicznej na świecie.

Dołączył kolejno do rządzącej Partii Narodowej, a przy jej powolnej liberalizacji dołączył do Partii Konserwatywnej, która chciała zachować system apartheidu. W 1993 roku zastrzelił przywódcę Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej, Chrisa Haniego. Początkowo został skazany na śmierć, po czym kara została zmieniona na dożywocie. Przez lata Janusz Waluś walczył o przeniesienie do polskiego więzienia.

ZOBACZ TAKŻE: Komentarz Mediów Narodowych: Janusz Waluś to ostatni więziony Żołnierz Wyklęty [WIDEO]

Warto dodać, że Waluś jest jednym z ostatnich uczestników konfliktu towarzyszącego “przemianom ustrojowym” w RPA, który jeszcze siedzi w więzieniu. Głównie dlatego, że nie wyrzekł się nigdy swoich antykomunistycznych poglądów. Przenosinom do Polski sprzeciwiał się mocno minister sprawiedliwości RPA. Teraz jednak minister się zmienił. Został nim Ronald Lamola, który może być przychylniejszy dla Walusia.