“Izrael potęgą nuklearną”. Przejęzyczenie Netanjahu?

Dziwne “przejęzyczenie” premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Polityk nazwał swoje państwo “potęgą nuklearną”, by po chwili poprawić się na “potęgę energetyczną”. Oficjalnie Izrael nie posiada broni atomowej.

Słowa padły podczas posiedzenia rządowego. Netanjahu mówił o umowie Izraela z Cyprem i Grecją w sprawie budowy podmorskiego gazociągu.

– Projekt jest o tyle istotny, że zmieniamy Izrael w potęgę nuklearną – powiedział polityk. Po chwili jednak poprawił się, zaznaczając, że chodzi mu o “potęgę energetyczną”. Swoją “pomyłkę” skwitował uśmiechem.

Francja: Groził nożem, krzyczał „Allah akbar”

Państwo Izrael oficjalnie nie ma broni jądrowej. Eksperci oceniają jednak, że może tam być nawet 80 głowic nuklearnych. Nie zostało to nigdy potwierdzone.

Nietypowe “przejęzyczenie” może mieć związek ze śmiercią irańskiego generała Kasema Sulejmaniego zabitego przez wojska USA. Izrael jest bowiem jednym z głównych wrogów Iranu, który posiada broń atomową.