Telewizja MN
Zaloguj
0 
Z dniem dzisiejszym zalegalizowano usługi aborcyjne w niektórych miastach w Irlandii. Rozpoczęto świadczenie usług aborcyjnych w klinikach w Dublinie i Tallaght. Dokonała się tym samym historyczna zmiana w kraju, który przez dziesięciolecia miał jedne z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych w Europie.
W referendum, które miało miejsce w ubiegłym roku wyborcy uchylili klauzulę konstytucji Irlandii, zgodnie z którą zakazano przerywania ciąży.
Nowe przepisy uchwalone pod koniec 2018 r. zezwoliły na nieograniczone zaprzestanie ciąży do 12 tygodnia.
Ustawodawstwo natychmiast spotkało się z protestami na niewielką, niestety, skalę. Demonstracja w klinice w Galway w czwartek zgromadziła garstkę działaczy przeciwnych nowym przepisom.
Manifestowali oni z transparentami głoszącymi: “Prawdziwi lekarze nie kończą życia swoich pacjentów” i “Powiedz nie aborcji w Galway“.
Rozwiązania, które chce wprowadzać w życie Irlandia spotykają się również z obawą, że kraj nie jest nastawiony i tym samym gotowy na zapewnienie odpowiednich usługi dla kobiet, które chcą uzyskać “szybki” dostęp do rozwiązania ciąży.
Zgodnie z nowymi przepisami kobiety mogą dokonywać aborcji, jeśli są w ciąży do 12 tygodnia lub później, gdy nienarodzone dziecko ma stan terminalny lub ciąża stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia matki.
Wszelkie prawne obostrzenia zostały zniesione pierwszego stycznia, ale Krajowe Stowarzyszenie Lekarzy Ogólnych twierdzi, że mniej niż 200 lekarzy rodzinnych (mniej niż pięć procent) podpisało się, aby wziąć udział w przedsięwzięciu i fachowo zakańczać ciąże.
Mówi się, że wiele osób wstrzymuje się z powodu braku jasności co do nowego systemu i niejednolitej dostępności sprzętu.
Według doniesień prasowych działacze antyaborcyjni planują protestować pod przychodniami, które oferują tę usługę.
I choć prawo zostało zliberalizowane w kraju silnie katolickim, obrońcy życia obawiają się, że pozostałe ograniczenia nadal będą zachęcać znaczną liczbę kobiet w ciąży do wyjazdu do Wielkiej Brytanii na zakończenie życia ich dzieci w 2019 roku.
EURONEWS.COM
