"F-16-gate" - skandal w belgijskich siłach powietrznych

Portal Defence4.pl donosi, że coraz poważniej wygląda skandal w belgijskich siłach powietrznych. Przez część mediów został już okrzyknięty mianem “F-16-gate”.

W wyniku skandalu czasowo zawieszono co najmniej trzech generałów sił powietrznych i kilku wyższych oficerów – w tym dowódcę belgijskiego lotnictwa. Zawieszone osoby są podejrzewane o ukrycie przed ministrem obrony wyników analiz, z których wynikało, że służące w lotnictwie belgijskim samoloty F-16 będą mogłby być eksploatowane przez jeszcze co najmniej sześć lat po roku 2023, przewidzianym jako data graniczna ich planowej służby.

Część komentatorów uważa, że dowództwo oszukało swoich przełożonych, ponieważ chciało mieć komfort wymiany myśliwca – niedawno Departament Stanu USA udzielił wstępne zgody na sprzedaż do Belgii 34 samolotów Lockheed Martin F-35A Lightning II.

Media belgijskie podają, że zawieszeni zostali gen. Frederik Vansina – dowódca sił powietrznych, gen. Luc Roelants – naczelnik wydziału zamówień publicznych ministerstwa obrony, płk Peter Letten oraz kierownik wydziału zamówień sił powietrznych i szef programu zakupowego Air Combat Capability Program – płk Harold van Pee.

W minionym tygodniu wyszło również na jaw, że koncern Lockheed Martin zatrudnił na stanowisku lobbysty zastępcę dyrektora biura belgijskiego ministra obrony.

Spotkałem się dziś, jako dowódca belgijskich sił zbrojnych, w towarzystwie ministra obrony Stevena Vendeputa z kilkoma osobami, potencjalnie mogącymi być zamieszanymi w działania, wskutek których nie przekazano decydentom wyników badań zmęczeniowych samolotów F-16. Osoby te zawieszono w obowiązkach na czas śledztwa. Pozostaną do dyspozycji komisji badającej tę sprawę. Zarówno minister jak i ja ufamy, że śledztwo przyniesie pełne wyjaśnienie tej sprawy – komentuje doniesienia Gen. Marc Compernol.