Banderowiec umarł w trakcie przemówienia gloryfikującego UPA [+VIDEO / +FOTO]

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. yavir.net

Podczas uroczystości ku czci dowódcy ludobójczej UPA Romana Szuchewycza umarł jeden z „weteranów” tej formacji. 91-letni Petro Wuszko umarł w trakcie publicznego wystąpienia, w którym nie szczędził pochwał Szuchewyczowi.

Uroczystości odbyły się z okazji 110-tej rocznicy urodzin Romana Szuchewycza, dowódcy Ukraińskiej Powstańczej Armii, która odpowiada za brutalne ludobójstwo około 100 tysięcy Polaków na Kresach Wschodnich. Wuszko przemawiał pod pomnikiem Szuchewycza we wsi Krakowiec przy granicy z Polską. Po dwóch minutach od zabrania głosu sędziwy banderowiec zaczął się chwiać, po czym upadł i stracił przytomność. Interwencja lekarzy okazała się bezskuteczna.

Zmarły Petro Wuszko urodził się 18 czerwca 1926 roku w Kobylnicy Wołoskiej, w powiecie jaworowskim województwa lwowskiego na terytorium Polski. Podczas okupacji niemieckiej uczył się w państwowej szkole handlowej w Jaworowie (dziś na terytorium Ukrainy). W 1944 roku został członkiem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów pod pseudonimem „Orlik”. Za działalność w banderowskich ugrupowaniach był represjonowany przez władze sowiecką.

Po wyjściu Ukrainy ze składu ZSRR był głową regionalnego jaworowskiego bractwa OUN-UPA.

 

Yavir.net / MediaNarodowe.com

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY