Absurd. Brytyjski rząd zastanawia się czy głoszenie bóstwa Chrystusa jest “mową nienawiści”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. pixabay

The Catholic Herald informuje na swojej stronie internetowej, iż brytyjski rząd nie chce wypowiadać się na temat traktowania głoszenia wiary chrześcijańskiej jako “mowy nienawiści”.

Malcom Ebrard Pearson, członek brytyjskiej Izby Lordów, zwrócił się do rządu z następującym zapytaniem: czy chrześcijanin, który mówi, że Jezus jest jednorodzonym Synem jedynego, prawdziwego Boga, może zostać aresztowany za przestępstwo mowy nienawiści czy też jakiekolwiek inne przestępstwo, niezależnie od tego, jak bardzo obraziłby muzułmanina lub wyznawcę jakiejkolwiek innej religii?

Baronowa Charlotte Vere odmówiła jednak odpowiedzi na zadane pytanie. Dodała przy tym, iż definicja mowy nienawiści w ciągu minionych 10 lat nie uległa zmianie.

Pearson wyraził opinię, iż odmowa odpowiedzi na jego pytanie musi niepokoić. Dodaje, iż definicja “mowy nienawiści” jest bardzo niejasna i wymaga sprecyzowania, tym bardziej, że zasłaniają się nią chociażby muzułmanie. Polityk zauważa również, iż w Wielkie Brytanii wolno niestety swobodnie obrażać wiarę chrześcijańską, nie można natomiast poddawać w wątpliwość stwierdzenia, iż islam jest religią pokoju.

pch24.pl

 

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY