Wicepremier Chin zapowiedział powrót do normalności. “Jesteśmy otwarci na świat i inwestycje”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Wicepremier Chin Liu He podczas wystąpienia w Davos zapewnił, że jego państwo zamierza w tym roku wrócić do normalnego funkcjonowania. Zaprosił on również zagranicznych przedsiębiorców do inwestowania w jego kraju. Podkreślił, że centralne władze w Pekinie nie zamierzają stawiać na gospodarkę planową.

Wicepremier Chin Liu He podczas wtorkowego panelu forum ekonomicznego w Davos zapowiedział, że jego kraj będzie wracał do normalnego tempa rozwoju. Ponadto zapewnił, że Pekin jest otwarty na zagraniczne inwestycje.

Wzrost gospodarczy Chin powróci w 2023 r. do normalnego tempa, oczekujemy też zwiększenia eksportu. Nasze państwo jest otwarte na świat i zagraniczne inwestycje

– zapowiedział wicepremier Chin.

Chiny będą również podtrzymywały rozwój sektora prywatnego, promowały konkurencję i pogłębiały reformy państwowych koncernów

– dodał Liu He.

Dodał, że dla Chin nie ma powrotu do gospodarki planowej, co sugerują niektórzy.

Liu He nie sprecyzował, kto wysuwa takie twierdzenia, ale jego zapewnienia o odrzuceniu modelu komunistycznego pojawiają się w momencie, gdy głównym priorytetem rządu w Pekinie staje się ponownie gospodarka, a nie kontrolowanie epidemii COVID-19.

W Chinach inwestycje zagraniczne są mile widziane, a drzwi do Chin będą otwierać się jeszcze szerzej

– zapewnił wicepremier.

Agencja Reuters podkreśliła, że to przemówienie to jeden z najbardziej wyraźnych sygnałów, że Pekin chce się ponownie zaangażować w kluczowe kwestie światowej gospodarki, przyciągać inwestycje i ożywiać gospodarkę.

Czytaj więcej: Kukiz zakłada nową partię. “Z całej Polski spływają już listy z podpisami”

Gospodarka zamiast kontroli pandemii

Z powodu surowych restrykcji mających ograniczyć rozwój pandemii Chiny przez niemal trzy lata były w dużej mierze odcięte od reszty świata, co wpłynęło na zmniejszenie inwestycji. W 2022 r. chiński PKB powiększył się zaledwie o 3 proc.; był to jeden z najgorszych wyników w ciągu ostatniego półwiecza, daleki od zakładanego celu 5,5 proc.

Pod koniec ubiegłego roku władze w Pekinie niemal całkowicie zniosły ograniczenia sanitarne, co wywołało ogromną falę zakażeń koronawirusem. Liu zapewnił, że obecnie sytuacja jest już opanowana, a tempo, w jakim ludzie wracają do zdrowia po infekcjach, jest co najmniej zaskakujące.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

forsal.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY