Lula da Silva zaprzysiężony. Po raz trzeci został prezydentem Brazylii

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zaprzysiężenie nowego-starego prezydenta Brazylii

Prezydent Brazylii Lula da Silva / Fot. PAP/EPA/Sebastiao Moreira. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Lula da Silva został w niedzielę zaprzysiężony w stolicy Brazylii jako 39. prezydent tego kraju. W ceremonii w siedzibie brazylijskiego parlamentu udział wzięli reprezentanci wszystkich instytucji demokratycznych.
  • Prezydent Brazylii Lula da Silva po raz trzeci został zaprzysiężony na funkcję brazylijskiego przywódcy.
  • Obiecał on odbudowę tzw. frontu demokratycznego oraz 3 posiłki dla każdego obywatela.
  • W skład nowego rządu weszło kilku członków prawicy i centroprawicy.
  • Były prezydent Jair Bolsonaro nie wziął udziału w ceremonii, podróżując w tym czasie po Stanach Zjednoczonych.
  • Zobacz także: Śmierć Benedykta XVI. Wierni będą mogli się pożegnać z papieżem

Prezydent Brazylii Lula da Silva po raz trzeci został zaprzysiężony na funkcję brazylijskiego przywódcy. Ceremonia miała miejsce w niedzielę 1. stycznia 2023 r. Wraz z nim przysięgę złożył wiceprezydent Gerardo Alckmin.

Lewicowy, 77-letni Lula da Silva, który sprawował już dwukrotnie w latach 2003-2010 najwyższy urząd w państwie, oświadczył, że będzie dążył jako prezydent do umocnienia nadziei w społeczeństwie, które miały być jego zdaniem zepsute po czteroletnich rządach jego prawicowego poprzednika, prezydenta Jaira Bolsonaro.

Podkreślił, że jego wygrana w wyborach posłuży w odbudowie tzw. frontu demokratycznego. Nawiązał w ten sposób do faktu, iż utworzony przez niego rząd nie składa się tym razem z samych przedstawicieli lewicy, lecz weszło do niego również kilkoro polityków centroprawicy i prawicy.

Jak podkreślają w komentarzach media latynoamerykańskie, m.in. prawicowy dziennik argentyński “La Nacion”, powinno to ułatwić Luli da Silvie współpracę z parlamentem, jednak będzie ona bardzo trudna, ponieważ większość stanowią tam konserwatyści i prawica.

W przemówieniu na uroczystości zaprzysiężenia Lula da Silva przypominał obietnicę z 2003 roku, gdy po raz pierwszy obejmował stanowisko prezydenta kraju.

Powiedziałem wówczas, że misja mego życia zostanie wypełniona, gdy każdy Brazylijczyk będzie mógł zjeść trzy posiłki dziennie. To, że dziś trzeba powtarzać tę obietnicę, jest sygnałem, iż nastąpiło w ostatnich latach wielkie pogorszenie

– powiedział podczas inauguracji prezydent Brazylii Lula da Silva.

Czytaj więcej: Sylwester Marzeń – Rekord oglądalności w cieniu skandalu

Były prezydent udał się na wczasy do USA

Lula da Silva wygrał przewagą głosów, która wyniosła zaledwie 1,8 proc., podczas gdy w swych pierwszych wyborach w 2003 roku zdobył poparcie ponad 61 proc. wyborców.

W niedzielnych uroczystościach inwestytury lewicowego prezydenta największego kraju Ameryki Łacińskiej wzięli udział przedstawiciele około 50 państw, w tym delegacja Hiszpanii z jej królem na czele.

Dotychczasowy prezydent Jair Bolsonaro nie wziął udziału w niedzielnej uroczystości. W sobotę udał się w podróż do Stanów Zjednoczonych.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

radiomaryja.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY