Ustawa abolicyjna. Bochenek: “Chodziło o zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
PiS

Urna wyborcza / fot TT/@PolskieSluzby

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek, powiedział, że postępowania wobec samorządowców, którzy udostępnili poczcie dane ze spisów wyborców, zostaną zakończone.
  • Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek powiedział, że ustawa abolicyjna ma chronić samorządowców przed konsekwencjami współpracy z rządem.
  • Chodzi o próbę przeprowadzenia tzw. kopertowych wyborów prezydenckich w 2020 r.
  • Wówczas samorządowcy na potrzeby wyborów udostępnili dane ze spisu wyborców organom pocztowym.
  • Ostatecznie wybory odbyły się w trybie zwyczajowym, lecz pod restrykcjami sanitarnymi w lokalach wyborczych.
  • Zobacz także: Białorusini podrzucili pod zaporę ciało. Straż Graniczna publikuje nagranie

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek powiedział, że ustawa abolicyjna ma chronić samorządowców, którzy w czasie epidemii koronawirusa podjęli się współpracy z organami państwowymi. Celem było przeprowadzenie wyborów prezydenckich w 2020 r.

To był trudny czas pandemii. Chodziło o zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom, o zapewnienie odpowiednich zasad i procedur przeprowadzania wyborów prezydenckich. Chcieliśmy, aby ten proces się odbył i ciągłość władzy państwowej, prezydenckiej została zachowana zgodnie z konstytucyjnym porządkiem. To była sytuacja bardzo wyjątkowa. Stąd też uznaliśmy, że taka ustawa powinna być przyjęta. Zresztą to jest bardzo mocno wyartykułowane w uzasadnieniu do tej ustawy i uważamy, że działanie propaństwowe powinno być prawnie chronione 

– tłumaczył rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek.

Czytaj więcej: Kosowo: Serbowie na barykadach. Coraz bliżej wojny?

Parlament przyjął ustawę abolicyjną

Sejm uchwalił ustawę abolicyjną na posiedzeniu 1 grudnia. Za odrzuceniem ustawy opowiedział się Senat. 15 grudnia Sejm odrzucił sprzeciw senatorów.

Wybory prezydenckie miały się odbyć 10 maja 2020 r., w czasie gdy w Polsce trwała epidemia COVID-19. Rządzący zaplanowali, że w tej sytuacji wybory odbędą się wyłącznie drogą korespondencyjną. Za organizację głosowania – zgodnie z ustawą z 6 kwietnia tamtego roku o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów na prezydenta zarządzonych w 2020 r., za które odpowiadał minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Ostatecznie jednak ustawa ta weszła w życie dopiero 9 maja, a wybory zostały przesunięte. Wcześniej wydrukowane zostały m.in. pakiety wyborcze; ich dostarczeniem miała się zająć Poczta Polska, posługująca się spisami wyborców pozyskanymi od władz lokalnych.

Wobec samorządowców, którzy przekazali wtedy spisy wyborców Poczcie Polskiej, składane były zawiadomienia do prokuratur, w których wskazywano na możliwe przekroczenie uprawnień przez organy wykonawcze gmin. W marcu 2022 r. Sieć Obywatelska Watchdog Polska podała, że zapadł pierwszy wyrok w jednej z rozpoczętych w ten sposób spraw Sąd Rejonowy w Wągrowcu uznał, że wójt gminy Wapno przekroczył uprawnienia i działał bez podstawy prawnej, przekazując dane wyborców.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

radiomaryja.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY