Jak rosyjskie pieniądze finansują niemieckie eko-fundacje?

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Gazprom

Siedziba Gazpromu w Moskwie / Fot. PAP/EPA/Sergei Ilnitsky. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Przed rosyjską inwazją na Ukrainę relacje na linii Moskwa-Berlin kwitły w najlepsze. Ukończenie Nord Stream 2 nie powstrzymały nawet amerykańskie sankcje gospodarcze nałożone na spółki zaangażowane w jego budowę. Głównie o ominięcie sankcji zadbała fundacja Stiftung Klimaschutz powołana przez m.in. premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manueli Schwesig. Wiele milionów rosyjskich rubli przelanych na konto fundacji skutecznie wspierały prorosyjskie działania.
  • W styczniu 2021 r. za pomocą premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manueli Schwesig powstała “ekologiczna” fundacja Stiftung Klimaschutz.
  • Jej głównym zadaniem było doprowadzenie budowy Nord Stream 2 do końca, co w znacznej mierze się jej udało.
  • Rosjanie nie szczędzili na ten projekt swoich rubli przelewając m.in. 20 mln euro na konto fundacji.
  • Dzięki tym środkom fundacja prowadziła różne kampanie polityczne.
  • Zobacz także: Putin zapowiada: Rosja może wznowić dostawy przez Nord Stream 2. Piłeczka po stronie zachodu

Przed rosyjską inwazją na Ukrainę zagraniczne media, głównie agencja Reuters przypomniała o powiązaniach niemiecko-rosyjskich. W ominięciu amerykańskich sankcji na Gazprom pomogła fundacja Stiftung Klimaschutz.

Jeszcze w 2019 r. Waszyngton nałożył sankcje na osoby zaangażowane w układanie gazociągu Nord Stream 2. Stany Zjednoczone twierdziły wówczas, że gazociąg jest dla Rosji narzędziem wspierania agresji na Ukrainę.

Jeszcze przed wojną na Ukrainie, Niemcy kategorycznie odrzucały amerykańskie sankcje nałożone na Nord Stream 2, podkreślając, że jest to projekt komercyjny, który miał rzekomo dywersyfikować dostawy energii dla Europy.

Rosja również wielokrotnie powtarzała, że projekt ma charakter komercyjny, a nie polityczny, który pomógłby złagodzić niedobory energii w Europie i obniżyć ceny gazu twierdząc, że sankcje są niesprawiedliwe i służą jako narzędzie przeciwko konkurentom. Mimo sankcji linia została ukończona w 2021 roku.

Czym jest fundacja Stiftung Klimaschutz?

Stiftung Klimaschutz (Fundacja Ochrony Klimatu i Środowiska) została założona w styczniu 2021 r., kiedy rurociąg był praktycznie gotowy, przez rząd Meklemburgii-Pomorza Przedniego, regionu wschodnich Niemiec, w którym Nord Stream 2 dociera na ląd. Z inicjatywy socjaldemokratycznej premier Manueli Schwesig Fundacja twierdzi, że zwiększy rolę odnawialnych źródeł energii i gazu jako technologii pomostowej w kierunku czystszych paliw.

Celem naszych działań jest dostarczanie energii na potrzeby energochłonnych regionów Niemiec. Istnieje nadzieja, że wkrótce pojawią się niezbędne do tego sieci przesyłowe. Praca fundacji polega na wspieraniu tych wysiłków, promocji, edukacji i zachęcania do współuczestnictwa

– podkreśliła w wywiadzie dla “Biznes Alert”, Christin Klinger, dyrektor fundacji Klima und Umweltschutz.

Według regionalnego urzędu kontroli publicznej, samorząd regionalny przekazał Fundacji 200 000 euro. Według rzecznika spółki Fundacja otrzymała również 20 mln euro od Nord Stream 2 AG, szwajcarskiej spółki należącej do Gazpromu PAO.

Nord Stream 2 powiedział, że da Fundacji kolejne 2 miliony euro rocznie. Wszelkie zyski osiągane przez ramię komercyjne będą również przekazywane na fundusz żelazny Fundacji, zgodnie z jej statutem.

Czytaj więcej: Dmytryszyn: Putin nie może pozwolić sobie na przyznanie się do porażki [NASZ WYWIAD]

Czym zajmuje się Fundacja?

Jest to fundusz filantropijny wspierający projekty proekologiczne, który zgodnie ze swoim statutem posiada również część komercyjną. Część handlowa prowadzi swoją działalność związaną z Nord Stream 2.

Na swojej stronie internetowej wymienia wspierane projekty środowiskowe: na przykład oferuje każdemu przedszkolu w stanie bezpłatne drzewko do posadzenia przez dzieci plus 500 euro i organizuje konkursy dla dzieci, aby wymyślić sposoby uczynienia szkół bardziej przyjaznymi dla klimatu, obiecującymi nagrody dla zwycięzców.

Statut fundacji podkreśla, że drugorzędnym celem jest upewnienie się, że rurociąg Nord Stream 2 zostanie ukończony niezależnie od wysiłków zewnętrznych.

Fundacja może nabywać, zarządzać, posiadać, udostępniać lub wynajmować grunty, narzędzia i maszyny, które pomogą jej osiągnąć dowolny cel, w tym ukończenie rurociągu.

Uważamy, że budowa rurociągu jest słuszna

– mówiła jeszcze w styczniu 2021 r. premier Meklemburgii-Pomorze Przednie.

Ona i inni argumentowali, że Niemcy potrzebują źródła energii, które nie zależy od dobrej woli między Rosją, a Ukrainą. Opowiadając się za rurociągiem w parlamencie stanowym w styczniu zeszłego roku, Schwesig powiedział, że sankcje USA są egoistyczne.

Nikt, kto pracuje nad budową rurociągu, nie robi nic złego. Ci, którzy robią coś złego, to ci, którzy próbują zatrzymać rurociąg w ostatniej chwili. Dlatego oczekujemy, że nasz rząd federalny zdecydowanie odrzuci sankcje

– podkreśliła.

Warto nadmienić, że również były minister finansów, a obecnie kanclerz Niemiec Olaf Scholz brał aktywny udział w prokremlowskiej propagandzie. Odrzucał on sankcje USA, gdyż jego zdaniem ingerowały w interesy Niemiec.

Czytaj więcej: Upadek niemieckiej Ostpolitik. Czyli jak Niemcy uzależniły się od rosyjskiego gazu

Kto wspiera działanie Fundacji?

Partia Socjaldemokratyczna, która stoi na czele koalicji rządzącej w Niemczech i tradycyjnie opowiada się za bliskimi stosunkami z Rosją, jest fundamentem poparcia politycznego dla fundacji, ale w jej zarządzie zasiada także polityk z opozycyjnej Chrześcijańskiej Demokracji. Tak szerokie poparcie polityczne w Niemczech, jasno pokazywało wówczas, że niemieckie społeczeństwo popiera budowę gazociągu.

Prezesem Fundacji jest członek SPD Erwin Selling, były premier stanu. Gerhard Schroeder, były kanclerz SPD i bliski przyjaciel Putina, stoi na czele komitetu akcjonariuszy Nord Stream od 2005 r. ZasiadaŁ także w zarządzie największego rosyjskiego producenta ropy naftowej Rosniefti, jednakże ze względu na groźbę sankcji postanowił on pod koniec maja 2022 r. opuścić władze rosyjskiego koncernu energetycznego.

Gazociąg podwoiłby ilość gazu, jaką Rosja może pompować bezpośrednio do Niemiec. Rosyjski gaz ziemny odpowiada za około połowę zapotrzebowania Niemiec na gaz. Gaz utrzymuje ciepło w połowie niemieckich gospodarstw domowych i ma kluczowe znaczenie dla przemysłu wytwórczego, takiego jak ceramika, w największej gospodarce Europy. Gaz odpowiadał za nieco ponad 15% niemieckiej produkcji energii elektrycznej w ubiegłym roku, według grupy przemysłu energetycznego i wodnego BDEW.

Co zrobiła Fundacja, aby pomóc w budowie rurociągu?

Fundacja Stiftung Klimaschutz umieściła na swojej witrynie internetowej informację, że Niemcy powinny się przeciwstawić tzw. nielegalnym groźbom Waszyngtonu, używając do tego szerokiej gamy środków, które nie mogą zostać ujawnione opinii publicznej.

Z publicznych rejestrów wynika, że fundacja jest właścicielem statku Blue Ship, drobnicowca zbudowanego w 2006 r., pływającego pod cypryjską banderą. Stacjonujący w rosyjskim porcie Murmańsk przez większą część 2020 roku, statek wpłynął na Bałtyk, 1 lipca ubiegłego roku i od tego czasu pozostaje w pobliżu portu Mukran, około 30 km od miejsca lądowania rurociągu w Lubminie. Żadne inne statki nie są zarejestrowane w fundacji.

Raport Departamentu Stanu USA dla Kongresu w listopadzie ubiegłego roku mówi, że Blue Ship był jednym z dwóch statków, które brały udział w układaniu rur na Nord Stream 2 lub innym sankcjonowanym projekcie.

Ostatecznie statek nie został jednak objęty sankcjami. Departament Stanu poinformował, że właściciel statku jest zwolniony z sankcji. Ustawa wprowadzająca sankcje z 2021 r. Stwierdziła, że ​​wykluczono rządy Unii Europejskiej, które nie działały jako przedsiębiorstwa. Departament Stanu nie wyjaśnił szczegółów.

Administracja prezydenta USA Joe Bidena zniosła niektóre sankcje wobec Nord Stream 2 w maju 2021 r., gdy Waszyngton starał się odbudować więzi z Niemcami po pogorszeniu stosunków za byłego prezydenta Donalda Trumpa.

W jego budowę zaangażowanych było kilkuset lokalnych pracowników, w związku z Nord Stream 2 państwo zainwestowało dotychczas kilkaset milionów euro, a operator gazociągu ma zatrudnić na stałe spółkę zależna od NS2 tj. ok. Europe (G4E), zajmującą się tzw. czystą energią.

W Meklemburgii-Pomorzu Przednim znajduje się znaczna część niemieckiej morskiej mocy wiatrowej, a lokalne władze twierdzą, że zamierzają wykorzystać energię wiatrową do produkcji ekologicznego wodoru, który w przyszłości będzie mógł być eksportowany przez linię Nord Stream 2.

Co reszta Niemiec mówi o Fundacji?

Były minister spraw zagranicznych Heiko Maas, który sprawował urząd w momencie powołania Fundacji, powiedział wówczas, że była to decyzja podjęta w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, a nie decyzja rządu federalnego.

Wojewódzki Urząd Kontroli Publicznej skrytykował Fundację. W oświadczeniu dla agencji Reuters biuro stwierdziło, że państwo przekazało tylko częściowe informacje o Fundacji, zrobiło to tak późno, a publiczne pieniądze, które państwo przekazało Fundacji, nie znajdują się już pod kontrolą państwa.

Niektórzy ekolodzy twierdzą, że wspieranie gazu jest szkodliwe dla klimatu, zauważając, że podczas spalania gaz emituje węgiel. Niemiecka organizacja pozarządowa Environmental Aid nazwała fundację służbą dla Nord Stream 2 AG.

Czytaj więcej: Urzędnicy na Tajwanie nie mogą już korzystać z TikToka. Taka jest decyzja władz

Schwesig tłumaczy się z powołania fundacji

Premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego Manuela Schwesig po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, zaczynała stopniowo wycofywać swoje poparcie dla Nord Stream 2 i dla fundacji Stiftung Klimaschutz. Przypomniała ona jednak, że wiele niemieckich regionów w tym Lubmin korzystało na rosyjskim gazie.

Wiele regionów w Niemczech korzystało na gazie rosyjskim, który docierał do Niemiec przez Lubmin w moim landzie

– przyznała premier landu Meklemburgia-Pomorze Przednie.

W wywiadzie dla polskiego portalu “Biznes Alert”, Schwesig zapowiedziała nie tylko zatrzymanie współpracy z regionem leningradzkim, ale również wyjawiła, że planuje się, aby w przyszłości do Schwedt przez Rostock docierała ropa z nowego rurociągu, który ma połączyć polskie porty z niemieckimi. W tym celu zostanie również wykorzystana infrastruktura Nord Stream.

Wykorzystamy infrastrukturę Nord Stream  do dostaw LNG i przekazywania ich do pozostałych landów jak Bawaria, a także do Czech

– wyjaśniła Manuela Schwesig.

Premier uznała, że fundacja Stiftung Klimaschutz powinna zostać zamknięta.

Zarząd dyrektorów, który zarządzał niezależnie fundacją, miał zadanie prowadzenia biznesu. Zrezygnuje, a rząd federalny podejmie niezbędne kroki, by rozwiązać tę fundację. Jej projekty klimatyczne będą kontynuowane. Środki pozostałe na jej kontach mają zostać wykorzystane do pomocy humanitarnej Ukrainie

– podkreśliła polityk.

Odnosi się także do wyroku sądu, który uznał, że owa fundacja musi ujawnić firmy zaangażowane w budowę Nord Stream 2.

To dobrze, że będzie jasność i przejrzystość

– zaznaczyła.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

reuters.com, biznesalert.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY