Zobacz także: Jeff Bezos chce rozdać większość swojego majątku
Trump chce walczyć
Przed kilkoma dniami poznaliśmy wyniki wyborów połówkowych do Kongresu USA. Republikanie uzyskali w nich niezadowalające, względem przedwyborczych sondaży, wyniki. To zachwiało poparciem dla Donalda Trumpa. Mimo tego polityk zdecydował się ponownie zawalczyć o reelekcję.
Aby uczynić Amerykę znów wielką, dziś wieczorem ogłaszam moją kandydaturę na prezydenta Stanów Zjednoczonych – powiedział Trump.
Były prezydent zapowiedział, że będzie dążył do wprowadzenia kary śmierci dla handlarzy narkotyków, wprowadzenia limitu liczby kadencji dla parlamentarzystów oraz ponownego zatrudnienia w siłach zbrojnych tych osób, które zostały zdymisjonowane za odmowę zaszczepienia się przeciw COVID-19.
DeSantis z prezydencką nominacją?
Najpoważniejszym kontrkandydatem Trumpa w prawyborach Partii Republikańskiej może być Ron DeSantis, gubernator Florydy, który odniósł sukces w wyborach z 8 listopada, dystansując swojego rywala z Partii Demokratycznej o blisko 20 punktów procentowych i zapewniając sobie kolejną kadencję na stanowisku gubernatora. To wzmocniło jego pozycję w sondażach prezydenckich, stawiając w roli lidera przedwyborczego wyścigu.
Gdyby Donald Trump uzyskał reelekcję po jednej kadencji przerwy, byłby drugim takim prezydentem USA, po Groverze Clevelandzie.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
Rzeczpospolita