Kuba podjęła decyzję. Lobby LGBT przejmuje kolejny kraj

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Homomałżeństwa

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Około 2/3 Kubańczyków zagłosowało w referendum za wprowadzeniem tzw. homoseksualnych małżeństw. Pary te również zyskają prawo do adopcji dzieci oraz do wynajmowania surogatek.
  • Niestety wyniki referendum na Kubie ws. homomałżeństw napawają negatywnie.
  • Około 2/3 biorących udział w głosowaniu wskazało opcje zatwierdzenia w kodeksie rodzinnym małżeństw homoseksualnych.
  • Ponadto, nowe prawo umożliwi takim parom na wynajmowanie surogatek, a także będą mogli adoptować dzieci.
  • Sprzeciw wobec tych zmian zgłosiły środowiska konserwatywne oraz kościoły chrześcijańskie.
  • Zobacz także: Duchowny przepędził modlących się katolików. Wezwał nawet policję

Około dwie trzecie biorących udział w referendum zagłosowało za zatwierdzeniem reform w nowym kodeksie rodzinnym, które oprócz wprowadzenia tzw. małżeństw osób tej samej płci, pozwolą również na ciąże zastępcze tzw. surogatki i da parom homoseksualnym prawo do adopcji dzieci.

Jednak wśród członków grup religijnych oraz osób określających się jako konserwatyści, odsetek popierających zmiany był bardzo niski.

Wyniki referendum

BBC informując o wynikach głosowania stwierdza, że ma to być wielki moment dla Kuby i przypomina, że w latach 60. i 70. homoseksualiści byli rzekomo prześladowani i wysyłani do obozów pracy. Niedzielne referendum dotyczyło nowego Kodeksu Rodzinnego – 100-stronicowego dokumentu, który miał ponad 24 wersje robocze i nad którym spędzono godziny debaty na spotkaniach z lokalnymi społecznościami Kuby.

Rząd Kuby poparł zmianę prawa i przeprowadził ogólnokrajową kampanię wzywającą ludzi do jej zatwierdzenia w drodze referendum.

Przemawiając podczas głosowania w niedzielę, prezydent kraju, Miguel Diaz-Canel, powiedział, że spodziewa się, iż większość społeczeństwa zagłosuje na “tak” i że nowy kodeks odzwierciedla różnorodność ludzi, rodzin i przekonań.

Według agencji informacyjnej AFP, wstępne wyniki głosowania podane w poniedziałek wskazują na zmiany w kubańskim społeczeństwie. 66 proc. podliczonych głosów wskazało dotychczas na poparcie dla reformy, jak przekazała podczas występu w telewizji państwowej przewodnicząca rady wyborczej Alina Balseiro. Kubańskie prawo wymagała przekroczenia 50 proc. głosów, aby poddawana pod głosowanie kwestia została przyjęta.

Czytaj więcej: MON Wielkiej Brytanii. “Pośpiech wskazuje, że rosyjskie władze nie panują nad mobilizacją”

Sprzeciw kubańskich konserwatystów

Jednak wiele grup społecznych na Kubie nadal sprzeciwia się zaproponowanej reformie. W skład przeciwników zmian wchodzą przedstawiciele Kościołów chrześcijańskich, w tym kościoły ewangelickie i katolickie oraz inni nie religijni konserwatyści.

Część opozycji prowadziła również kampanię na rzecz głosowania na “nie”, wzywając Kubańczyków do skorzystania z wyjątkowej okazji, by doprowadzić komunistyczny rząd do porażki w sondażach.

Niektórzy działacze antyrządowi uważają referendum za próbę poprawy wizerunku państwa w zakresie praw człowieka po brutalnym stłumieniu wszelkich form sprzeciwu w ostatnich latach.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

bbc.com, dorzeczy.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY