Zobacz także: Von der Leyen przyznaje: Trzeba było słuchać Polski
Płaca minimalna w górę
“Ta decyzja mnie zaskoczyła, nie spodziewałem się, że kwota brutto pensji minimalnej wzrośnie aż tak drastycznie, bo powiedzmy sobie szczerze – wzrost z 3010 na 3600 od lipca to jest wzrost o ponad 19%. Wzrost jest bardzo duży. To będzie miało negatywne konsekwencje, o których premier Morawiecki chyba zapomniał, bo mówił w kwietniu, że to wpłynie na inflację. Premier powiedział, że wzrost o 20% to jest scenariusz turecki i doprowadzenie do hiperinflacji. Nie wiem co się stało, że przez kilka ostatnich miesięcy premier zmienił zdanie w tej kwestii” – mówił Szczepek.
Konsekwencje wzrostu płac
“Jakie będą negatywne konsekwencje tej podwyżki? Przede wszystkim to będzie spadek popytu na pracę dla osób mniej wykwalifikowanych, czyli te osoby będą miały problem ze znalezieniem pracy, ponieważ wielu przedsiębiorców po tych podwyżkach nie będzie miało środków na zatrudnienie pracowników. Pracodawca płaci więcej – czym wyższa płaca minimalna brutto, tym pracodawca płaci więcej. Ponosi większe koszty zatrudnienia pracownika – podwyżki ZUS, fundusz pracy, co uderza w pracodawców i przekłada się na to, że oni tych środków mają coraz mniej” – dodawał gość MN.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com