Janas: Nie ma powodów do optymizmu [NASZ WYWIAD]

TYLKO U NAS
Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Jacek Janas

Jacek Janas / Fot. YouTube/MediaNarodowe

"Ciężko to ocenić. Każda interwencja, która dotyczy rynku finansowego jest rozłożona w czasie" - tak o ocenie tarcz antyinflacyjnych mówił w Dniu na żywo w MN mec. Jacek Janas z Instytutu im. Romana Rybarskiego.

Zobacz także: Zaskakujące dane GUS. Chodzi o polskie przedsiębiorstwa

Sytuacja jest poważna

“Nie ma powodów do optymizmu, dlatego że sama inflacja, której doświadczamy pozwala wyciągać wnioski, że sytuacja jest bardzo poważna. Przyczyn tego stanu rzeczy jest bardzo wiele, ale na pewno Polacy powinni się obawiać. Inflacja, czyli nagły spadek wartości pieniądza, spowodowana jest tym, że przez pewien okres polityka naszego rządu polegała na pompowaniu pieniędzy w rynek. Odczuwamy to w naszych kieszeniach” – mówił mec. Janas.

Inflacja a wojna na Ukrainie

“Stoję na stanowisku, że taką bezpośrednią przyczyną tego, co dziś odczuwamy jest polityka rządu. Spadek wartości pieniądza jest reakcją na jego zwiększoną ilość w gospodarce. To zjawisko rozłożone w czasie. Podwyżki cen miały swoje źródło w dalekiej przeszłości – w momencie kiedy Prawo i Sprawiedliwość realizowało politykę tych wszystkich bardzo drogich programów. Wojna na pewno obnażyła i przyspieszyła pewne procesy”.

– Obnażyła, przyspieszyła, czy również wywołała inflację wojna na Ukrainie? Czy gdyby konfliktu za naszą wschodnią granicą nie było, to inflacja byłaby na takim samym poziomie? – dopytywał red Jelonek.

“Myślę, że tak. A na pewno na niewiele mniejszym poziomie” – odpowiedział gość MN.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY