USA: 80-latka zgłosiła faceta chodzącego po przebieralni dla kobiet. Zakazano jej wstępu na miejski basen

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Wikimedia Commons

Po prostu nie chciała się przebierać i myć w obecności obcego mężczyzny. I nie chciała, by obcy facet nadzorował rozbierające się dziewczynki.
  • Starsza Amerykanka była świadkiem na miejskim basenie tego, jak facet chodził po przebieralni dla kobiet i nadzorował rozbierające się dziewczynki.
  • Natychmiast zareagowała, lecz mężczyzna się stawiał.
  • Nie został ukarany.
  • Ukarana została 80-latka.
  • Zobacz też: Oszustwa na “tani węgiel”. Naciągacze grasują na Facebooku

Miejski basen w Port Townsend w stanie Waszyngton. Kobietę zaskoczył męski głos, gdy była pod prysznicem. Julie Jaman wyjrzała i zobaczyła mężczyznę ubranego w damski strój kąpielowy, nadzorującego małe dziewczynki. Dziewczynki się rozbierały.

80-latka natychmiast zareagowała.

Musisz odejść.

Mężczyzna się stawiał. Rozmowę usłyszała młoda pracownica basenu, która była w pobliżu. Zamiast jednak wesprzeć starszą panią, lub wezwać ochronę, przyłączyła się do faceta i oskarżała… 80-latkę. Chwilę później w holu pani Jaman została poinformowana, że ​​policja jest w drodze. Jednak funkcjonariusze nie zamierzali zatrzymać szalonego mężczyzny (bądź oszusta).

Julie Jaman zorganizowała petycję.

My, niżej podpisani, sprzeciwiamy się, aby mężczyźni (identyfikujący się jako kobiety) mogli korzystać z tradycyjnego damskiego prysznica/garderoby w basenie Mountain View. YMCA dyskryminuje kobiety i dziewczęta, które potrzebują prywatności i bezpieczeństwa niezbędnego dla godności i dobrego samopoczucia w damskiej przebieralni/prysznicu.

Ot, kolejny dzień w lewicowej szurlandii

Wkrótce odbyła się debata Rady Miejskiej. Padło tam kłamstwo (niczym jakieś magiczne zaklinanie rzeczywistości), że ten szalony facet (bądź oszust; nie wiemy, co mu siedziało w głowie) w przebraniu kobiety to… kobieta. Niektórzy mówcy zachęcali miasto do udostępnienia trzeciej przestrzeni placówki dla osób o “specjalnej płci”. Przebieraniec powiedział, że “osoby trans nie mogą być zmuszane” do korzystania z osobnej przestrzeni.

Tymczasem pani Jaman za to, że zgłosiła wtargnięcie mężczyzny do przebieralni dla kobiet, została ukarana permanentnym zakazem wstępu na basen publiczny. Po prostu nie chciała się przebierać i myć w obecności obcego mężczyzny. I nie chciała, by obcy facet nadzorował rozbierające się dziewczynki.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

The Distance

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY