Według rzecznika MSZ Łukasza Jasiny UPA mordowało… na Ukrainie

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Jasina

Rzecznik MSZ Łukasz Jasina / Fot. PAP/Paweł Supernak. Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Panie Rzeczniku, jakie zbrodnie UPA na Ukrainie? Dlaczego boi się Pan mówić prawdę? - pyta stowarzyszenie "Wspólnota i Pamięć".

Skandal (kolejny)

Jak pisaliśmy niedawno, ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski poinformował na Twitterze, że ukraińskie urzędy pocztowe wydają skandaliczne znaczki pocztowe z wizerunkiem Romana Szuchewycza. Był on dowódcą zbrodniczej Ukraińskiej Powstańczej Armii, która dokonała Rzezi Wołyńskiej na polskiej ludności. Kapłan napisał:

Roman Szuchewycz, kolaborant hitlerowski i dowódca ludobójczej #UPA na okolicznościowych kartkach, pieczątkach i znaczkach, wydanych na #Ukraina tuż przez polskim Narodowym Dniem Pamięci #11Lipca. Panowie @DmytroKuleba i @RauZbigniew, to też tylko “prywatne opinie”? @RzecznikMSZ

Pytanie nawiązuje do “argumentu” usprawiedliwiającego skandaliczną wypowiedź ambasadora Melnyka. Oznaczony we wpisie księdza rzecznik MSZ Łukasz Jasina odpowiedział:

Stosunek prywatny i oficjalny do zbrodni popełnionych pod kierunkiem Romana Szuchewycza pozostaje niezmienny. Obowiązkiem każdego polskiego dyplomaty jest pamięć o tym.

Ksiądz Isakowicz-Zaleski odparł na to:

Obowiązkiem szefa @MSZ_RP jako urzędnika niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej jest reagować na wszelkie objawy antypolonizmu i znieważania pamięci Pomordowanych Polaków. Dlatego Rodziny Ofiar czekają na notę dyplomatyczną lub oficjalne oświadczenie, a nie na pogaduszki na TT.

Pytania

Nawiązując do wpisu jednego z internautów, który zastanawiał się, co jest przyczyną skrajnie defensywnej postawy polskiej dyplomacji względem agresywnych wypowiedzi i gestów ukraińskich, duchowny odparł, z myślą o Łukaszu Jasinie:

Na pewno nie brak wiedzy. Był bowiem stypendystą Harvard Ukrainian Research Institute (2009) i Petro Jacyk Center (2012).

Rzecznik skomentował:

Owszem. Zajmowałem się tam między innymi brakiem pamięci o zbrodniach UPA na Ukrainie. Opowiadałem o tym Księdzu na KUL w lipcu 2013.

Profil stowarzyszenia “Wspólnota i Pamięć” zareagował:

Panie Rzeczniku, jakie zbrodnie UPA na Ukrainie? To były wschodnie województwa II Rzeczypospolitej. Dlaczego boi się Pan mówić prawdę?

Na pytanie “jaką prawdę?” profil napisał:

Taką, że Wołyń i Małopolska Wschodnia, gdzie miało miejsce ludobójstwo, przed wojną były częścią II RP. Pisząc o zbrodniach UPA “na Ukrainie” wprowadza Pan w błąd.

Jasina nie odpowiedział.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

PCh24

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY