- Dziennikarze “Gazety Wyborczej” ustalili w rozmowach z przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości, że tamtejsi politycy ufają w kolejną wygraną w wyborach parlamentarnych
- Politycy przekonują, że Polski Ład nie wpływnie negatywnie na kształ wyborów, a jego błędy zostaną naprawione w ciągu dwóch miesięcy
- Inny z anonimowych polityków partii rządzącej całkowicie ufa premierowi Mateuszowi Morawieckiemu oraz jego doradzcom finansowym
- Zobacz także: Rzecznik rządu: Za czasów PO też była inflacja. Walki nie podejmowano
Jak się wprowadza tak duże zmiany, nie ma możliwości, żeby nie było błędów. Teraz te błędy widzimy, dlatego kolejne dwa miesiące to będzie czas legislacyjnych napraw. Równolegle pójdzie informacja, ile kto zyska na zmianach, pod koniec roku ludzie sami zobaczą i policzą, że mają więcej
– przekonuje źródło z rządu.
Czy można było inaczej? Pewnie tak. Premier często mówi o swoich doradcach, że są mistrzami analizy wstecznej, gdy znają już skutki jakiegoś zjawiska. I ma rację
– zaznaczył inny rozmówca z partii rządzącej.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
PiS liczy na wygraną w wyborach
Jak pisze gazeta, w PiS chętnie przywołują sondaż United Surveys dla wp.pl, w którym 13,2 proc. badanych ma zdecydowanie dobrą opinię o Polskim Ładzie, a raczej dobrze program ocenia 35,3 proc. ankietowanych.
Politycy, z którymi rozmawiał dziennik, przekonują, że mimo wewnętrznych tarć w partii, afery z systemem szpiegowskim Pegasus i zamieszaniem z Polskim Ładem, na korzyść Prawa i Sprawiedliwości, działa czas i kalendarz wyborczy.
To prawie dwa lata jeszcze. Nie jesteśmy nawet w roku wyborczym, mamy czas, żeby naprawić błędy i to zrobimy
– stwierdził poseł PiS.
wyborcza.pl, money.pl