Dostęp do wody pitnej w najbiedniejszych krajach schodzi na dalszy plan. ONZ chce promować aborcję i prawa LGBT+?

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Flaga ONZ

Flaga Organizacji Narodów Zjednoczonych / Fot. Pixabay

Podczas posiedzeń Zgromadzenia Ogólnego do rezolucji ws. czystej wody i rzadkich chorób dodano termin „zdrowie seksualne i reprodukcyjne”.
  • Według UNICEF brak dostępu do bezpiecznej wody i urządzeń sanitarnych jest główną przyczyną śmierci w najbiedniejszych częściach świata.
  • Reprezentanci Rosji i krajów zatoki Perskiej sądzą, że dodane sformułowania pozwolą na promowanie i finansowanie aborcji i praw LGBT+.
  • Wprowadzone zmiany mogą spowodować przekazanie części funduszy na „zdrowie seksualne”. Mogą ucierpieć na tym osoby mieszkające w warunkach będących zagrożeniem dla życia i zdrowia, które pilnie oczekują na pomoc.
  • Zobacz także: Winnicki o wizycie nowego kanclerza Niemiec

Planowanie rodziny, aborcja i „tęczowa” polityka z roku na rok jest coraz większym priorytetem dla zachodnich filantropów. Szacuje się, że „postępowe” pomysły są najlepiej finansowanym elementem globalnego programu zdrowia. Suma ta przekracza 12 miliardów dolarów rocznie. Za to podstawowe potrzeby, takie jak dostęp do wody czy leczenie rzadkich chorób są zaniedbywane i niedofinansowane.

Ingerencja w prawo wewnętrzne

Delegat krajów Zatoki Perskiej wyraził stanowczy sprzeciw podczas Zgromadzenia Ogólnego. Podkreślił, że takie decyzje nie powinny należeć do kompetencji organizacji międzynarodowych.

Dostęp do usług w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego jest czymś, co naszym zdaniem powinno być pozostawione ustawodawstwu krajowemu i polityce religijnej w naszym kraju

– oświadczył.

Do fragmentu dotyczącego kobiet i dziewcząt, który został dodany w rezolucji dotyczącej chorób rzadkich odniósł się wysłannik Rosji:

Zdrowie reprodukcyjne nie jest priorytetem w dziedzinie ochrony zdrowia dzieci. Dostęp do usług aborcyjnych powinien być możliwy tylko za zgodą ich rodziców i opiekunów prawnych.

Odmienną postawę przyjęli reprezentanci USA, Unii Europejskiej i Meksyku. Ich zdaniem przyjęte zmiany powinny być bardziej radykalne. Zwrócono uwagę nie uwzględnienie różnych form rodziny, czyli tzw. rodzin LGBT+ oraz brak odniesienia do do wielokrotnych i krzyżujących się form dyskryminacji.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

hli.org.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY