Młodzież Wszechpolska wręcza Lempart mop: “Niech pani wyjątkowo po sobie posprząta”

Dodano   3
  LoadingDodaj do ulubionych!
Młodzież Wszechpolska i Marta Lempart

Młodzież Wszechpolska i Marta Lempart / fot. Twitter/Młodzież Wszechpolska

26 listopada aktywistki Strajku Kobiet przeprowadziły pod siedzibą PiS w Warszawie prowokację. Ich liderka - Marta Lempart - celowo rozlała zaś czerwoną farbę, czym wywołała oburzenie pani sprzątającej. Młodzież Wszechpolska nie pozostała obojętna i wręczyła Lempart mop.
  • 26 listopada, na znak sprzeciwu, Lempart wylała przed siedzibą PiS czerwoną farbę.
  • Liderka Strajku Kobiet spotkała się z ostrą krytyką ze strony pani sprzątającej.
  • Na sytuację postanowiła zareagować także Młodzież Wszechpolska, która wręczyła Lempart mop.
  • Zobacz także: Zakażenie koronawirusem a uszkodzenie układu nerwowego – badania.

“Prezent” od Młodzieży Wszechpolskiej

Zdaniem środowisk lewicowych, broniących Lempart, jej zachowanie miało być wyrazem solidarności z innymi kobietami, a rozlana czerwona farba – symbolem krwi. Nie pomyślała jednak, że – o ironio – inna kobieta będzie sprzątać jej wybryki. Karygodne zachowanie liderki spotkało się z ogromnym niezadowoleniem pani sprzątającej.

Na skandaliczną sytuację z udziałem Lempart uwagę zwróciła także Młodzież Wszechpolska. Młodzi działacze wręczyli liderce Strajku Kobiet mop, którym miała posprzątać bałagan, który zrobiła.

Niech pani – tym razem – wyjątkowo po sobie posprząta. To jest mop dla pani Lempart.

Powiedział jeden z działaczy Młodzieży Wszechpolskiej.

Materiał wideo z całego zajścia pojawił się również w mediach społecznościowych grupy, która opatrzyła go podpisem. “Młodzież Wszechpolska wręcza mopa Marcie Lempart. Może teraz nauczy się szanować pracę zwykłych Polek i sprzątać po swoich cyrkach” – napisali.

Michalik o skandalicznym zachowaniu Lempart

Skandaliczną sytuację postanowiła skomentować Eliza Michalik, pracownica Onetu. Co ciekawe, nie stanęła w obronie pani sprzątającej, tylko Marty Lempart. Stwierdziła ponadto, że przeprosiny dla pani się nie należą, ponieważ ta “grubiańsko nakrzyczała” na Lempart.

Sprzątaczka nie zasługiwała na przeprosiny. (…) Ona wcale nie “zwróciła uwagi”, tylko grubiańsko na Martę Lempart nakrzyczała.

Mówiła dziennikarka.

Zdaniem Michalik osobami, które “miały obowiązek w tej sytuacji posprzątać, są posłowie PiS, z prezesem tej partii na czele”, a nie pani sprzątająca. Co więcej, w swoim artykule napisała, że pani sprzątająca “krzyczy i przeklina”, a jednocześnie “nie wie, w gruncie rzeczy, o co chodzi”.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

tvp.info, Twitter

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY