Prezes NBP chce wywieźć z Londynu dużą cześć złota. Zamierza zwiększyć rezerwy

Dodano   4
  LoadingDodaj do ulubionych!
Sztabki złota

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński zamierza przedstawić zarządowi banku centralnego wniosek o wycofanie ze skarbca w Londynie nawet kilkudziesięciu ton złota. 

Serwis money.pl wskazuje, że kadencja prezesa Adama Glapińskiego będzie zapamiętana m.in. z perspektywy bardzo dużych zakupów złota, jakich dokonał NBP. Do 2018 roku rezerwy Polski w kruszcu były na poziomie nieco ponad 100 ton. Teraz sięgają już prawie 230 ton i na tym nie koniec

– Mamy już duży zasób złota i chcielibyśmy go w najbliższych latach bardzo, bardzo powiększyć

– powiedział na antenie Polskiego Radia Adam Glapiński.

Podkreślił, że rezerwy złota są trzymane teraz przede wszystkim w Polsce, część w Warszawie. Przyznał, że „jesteśmy zobowiązani do tego, żeby trzymać złoto bezpiecznie”. Dodał, że mniej więcej 100 ton złota jest w Londynie, dlatego że tam najwygodniej dokonuje się operacji księgowych.

– Część złota pożyczamy, choć fizycznie pozostaje ono w skarbcu. Staramy się coś na tym złocie zarobić. Szczerze mówiąc ten zarobek jest coraz mniejszy. Jest niewielki na skalę NBP, ale zarabiamy dziesiątki milionów złotych

– przyznał.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Glapiński poddał pod wątpliwość to, czy całe 100 ton złota powinno leżeć w Banku Anglii. Wskazał, że rozważana jest ta kwestia.

– Osobiście mam zamiar przedstawić zarządowi NBP propozycję, żeby trzymać w Londynie około 50 ton złota. To powinno wystarczyć

– powiedział.

Prezes NBP nie wyklucza np. przeniesienia części rezerw z Wielkiej Brytanii do USA. Podkreślił jednocześnie, że kluczowe jest bezpieczeństwo tego złota.

money.pl

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY