Niemcy: Straty po powodziach. „Zbliża się fala bankructw”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
powódź, woda

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. pixabay.com

Niemcy liczą straty po zeszłotygodniowych powodziach. Wstępne szacunki mówią o wielomiliardowych stratach. Czekają ich też latach odbudowy ze zniszczeń.
  • Według wstępnego raportu Deutsche Bahn ogromne szkody powstały na ponad 80 stacjach i przystankach.
  • Również sieć telefonii komórkowej na obszarach dotkniętych katastrofą jest nadal słaba.
  • Niewyobrażalne straty po powodziach są odczuwalne zwłaszcza w Nadrenii Północnej-Westfalii i Nadrenii-Palatynacie. Tym rejonom grozi katastrofa gospodarcza.
  • Zobacz także: Wiceprzewodnicząca PE: Komisja powinna zablokować fundusze unijne dla Polski

Niemcy liczą straty po zeszłotygodniowych powodziach. Wstępne szacunki mówią o wielomiliardowych stratach. Czekają ich też latach odbudowy ze zniszczeń.

Miliardowe straty po powodziach w Niemczech

Dziennik „Bild” i agencja dpa pisze, że straty sieci kolejowej Deutsche Bahn po powodziach wynoszą około 1,3 miliarda euro. Szkody na drogach i autostradach wynoszą natomiast kilkaset milionów euro. Tak przynajmniej informują media, powołując się na wewnętrzne szacunki ministerstwa transportu.

Zakłócenia w ruchu kolejowym w Nadrenii Północnej-Westfalii i Nadrenii-Palatynacie będą prawdopodobnie trwały jeszcze przez dłuższy czas.

– Poważne uszkodzenia ponad 80 stacji i przystanków, torów o długości ponad 600 kilometrów, zwrotnic, techniki sygnalizacyjnej, nastawni, mostów i pojazdów używanych w ruchu regionalnym, S-Bahn i towarowym

– ujawnił wstępny raport Deutsche Bahn.

Wciąż jednak nie ma pełnego obrazu sytuacji strat po powodziach. W wielu miejscach woda musi jeszcze spłynąć, a następnie trzeba usunąć błoto i gruz.

W Niemczech ucierpiały również autostrady. Całkowicie zamknięta jest autostrada A1 w kierunku Koblencji i A1 w kierunku Dortmundu. Autostrada A61 pomiędzy węzłami Kerpen i Meckenheim jest zamknięta na prawie wszystkich odcinkach w obu kierunkach. Taki stan może potrwać wiele miesięcy.

Również sieć telefonii komórkowej na obszarach dotkniętych katastrofą jest nadal słaba. Operator telefonii komórkowej Vodafone informował, że jedna szósta przekaźników jest nadal odcięta od sieci. Vodafone ma jednak nadzieję na przywrócenie podstawowego zasięgu na całym obszarze objętym katastrofą w ciągu bieżącego tygodnia.

– Uszkodzenia infrastruktury transportowej mają negatywny wpływ na turystykę, a niewystarczająco wydajne zaopatrzenie w energię utrudnia działalność przedsiębiorstw (…). Zbliża się fala bankructw

– poinformował we wtorek dziennik „Welt”.

Miejscowościom w Nadrenii Północnej-Westfalii i Nadrenii-Palatynacie

Niewyobrażalne straty po powodziach są odczuwalne zwłaszcza w Nadrenii Północnej-Westfalii i Nadrenii-Palatynacie. „Welt” podaje, że tym rejonom grozi katastrofa gospodarcza, której skutki finansowe wykraczają daleko poza rzeczywiste szkody materialne spowodowane przez powódź.

wydarzenia.interia.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY