Zamieszki w RPA. Spalona koreańska fabryka telewizorów i splądrowane magazyny Samsunga

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Monitor LG

Zdjęcie ilustracyjne / fot. Pixabay

Południowokoreańskie koncerny posiadające swoje fabryki i magazyny w RPA ucierpiały w wyniku zamieszek. Magazyn LG został doszczętnie spalony, a straty oszacowano na kilkadziesiąt milionów złotych. Inny gigant technologiczny - Samsung, dzięki wysokim standardom bezpieczeństwa uchronił swoją fabrykę sprzętu elektronicznego.
  • Masowe i agresywne protesty w RPA spowodowały w kraju wiele zniszczeń, a także zanotowano setki przypadków skradzionego sprzętu elektronicznego.
  • Południowokoreańskie giganty high-tech na własnej skórze odczuły gniew tubylczej ludności, a ich fabryki i magazyny stały się łatwym celem do łupów
  • Z magazynów Samsunga i LG skradziono sprzęt elektroniczny warty kilkadziesiąt milionów dolarów.
  • W Durbanie podpalono także magazyn należący do LG, na szczęście w wyniku tych ataków nie ucierpiała żadna osoba.
  • Zobacz także: Zamieszki w RPA! Ludzi ogarnęło istne szaleństwo. Władze wysyłają wojsko przeciw szabrownikom [+WIDEO]

Republika Południowej Afryki w dalszym ciągu odczuwa skutki zamieszek wywołanych przez zwolenników byłego prezydenta Jacoba Zumy. Magazyny Koreańskich koncernów technologicznych zostały wówczas podpalone. W wyniku spalenia fabryk LG straty mogą sięgać rzędu kilkudziesięciu milionów złotych. W zakładzie zatrudniano około 100 pracowników. Wartość powstających tam telewizorów i monitorów z ekranami LCD sięgała nawet do 50 milionów dolarów rocznie. Koreańska gazeta informuje również, że w wyniku podpaleń nie ucierpiał żaden pracownik.

Koreański koncern technologiczny musi teraz zadecydować czy zamierza odbudować fabrykę w Durbanie, czy też przenieść się w inną i bezpieczniejszą lokalizację. Zniszczona fabryka zapewniała telewizory na południowoafrykański rynek, teraz sprzęt będzie ściągany z zagranicy.

W międzyczasie telewizory sprzedawane na południowoafrykańskim rynku będzie trzeba sprowadzać z zagranicy 

– podaje The Korea Times.

Protestujący splądrowali również w tym czasie w KwaZulu-Natal, magazyn należący do Samsunga – drugiego z koreańskich gigantów high-tech. Jednak jak zauważyła południowokoreańska gazeta znajdująca się w Durbanie fabryka nie uległa zniszczeniu, gdyż zainwestowano tam we wzmocnione środki bezpieczeństwa. Także w Samsungu nie odnotowano żadnych ofiar, a szefostwo obu firm poleciło pracownikom kontynuowanie pracy w domu.

Największe zamieszki w RPA od dekad

Policja RPA poinformowała we wtorek, że liczba zabitych podczas zamieszek wywołanych uwięzieniem byłego prezydenta Jacoba Zumy wzrosła do 72. Demonstracje rozpoczęły się w ubiegłym tygodniu po aresztowaniu Zumy i z czasem przerodziły się w gwałtowne walki z policją i plądrowanie sklepów. Do tłumienia protestów władze skierowały wojsko.

To wybuch ogólnego gniewu wywołanego ubóstwem i nierównościami, które 27 lat po upadku apartheidu jeszcze się zwiększyły przez surowe ograniczenia wprowadzone z powodu epidemii Covid-19

– zauważyła agencja Reuters.

rmf24.pl

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY