Łukaszenka w odpowiedzi na sankcje UE przepuszcza nielegalnych migrantów! “Sami ich łapcie”

Dodano   1
  LoadingDodaj do ulubionych!
Aleksandr Łukaszenka

Aleksandr Łukaszenka / Fot. You Tube /ciekawehistorie

W poniedziałkowym przemówieniu przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel potępił reakcję Białorusi na sankcje Unii Europejskiej. Zdaniem Miechela wspólnota mówi w tym temacie "jednym głosem."
  • W odpowiedzi na sankcje Unii Europejskiej, Białoruś przestała blokować nielegalnym migrantom dostęp do granicy z Litwą. Tym samym wpuszcza ich na terytorium UE.
  • Przewodniczący Rady Europejskiej skrytykował działalność Białorusi i zapewnił, że wszystkie państwa wspólnoty sprzeciwiają się tym działaniom.
  • Charles Michel współpracuje nad rozwiązaniem problemu z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą.
  • Zobacz także: Austria zaostrzy prawo migracyjne? Zdania w rządzie są podzielone

W odpowiedzi na sankcje Brukseli, Białoruś zezwala nielegalnym migrantom wchodzić na terytorium Litwy. Litewską granicę z terenu Białorusi przekracza coraz więcej nielegalnych migrantów m.in. z Syrii i Iranu. Podróżują oni ze swoich państw na Białoruś. Stamtąd próbują przedostać się na teren Unii Europejskiej, aby następnie złożyć wniosek o azyl. UE jest przekonana, że kryzys migracyjny na Litwie jest odpowiedzią na sankcje nałożone na Białoruś.

„Rada Europejska jest przekonana, że władze Białorusi wykorzystują nielegalną migracje, aby wywrzeć wpływ na państwa Unii, w tym na Litwę”

-powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.

Słowa te padły podczas poniedziałkowej wspólnej konferencji z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą w Wilnie.

„Unia Europejska jednomyślnie sprzeciwia się tym działaniom”

– dodał Michel.

Belg wyraził solidarność wszystkich członków wspólnoty z Litwinami. Zapewnił także, że w najbliższych dniach podejmie rozmowy z premierem Iraku dotyczące repatriacji Irakijczyków, przekraczających granicę Białorusi z Litwą.

Kryzys migracyjny na Litwie

Od piątku do poniedziałku (2-5 lipca) 560 nielegalnych imigrantów przekroczyło 679-kilometrową granicę dzielącą Litwę i Białoruś. Tym samym liczba imigrantów w tym roku wzrosła do 1232.

„Trudno jest rozmawiać z reżimem, którego legitymizacji nie uznajemy, a który działając celowo, pozwala migrantom przekraczać granicę, wykorzystując ich jako narzędzie polityczne”

– powiedział z kolei Nauseda.

Zobacz także: Krytyczna Teoria Rasy zbiera swoje żniwo. Białe dziecko brutalnie pobite przez czarnych [WIDEO 18+]

Prezydent Aleksander Łukaszenka 26 maja zadeklarował, że jego państwo nie będzie dłużej utrudniać migrantom przekraczania granicy z państwami Unii. Spowodował tym samym kryzys migracyjny na Litwie.

„Kiedyś masowo łapaliśmy migrantów, ale teraz możecie o tym zapomnieć. Sami ich łapcie”

– powiedział prezydent Białorusi.

Działanie to było odpowiedzią na sankcje nałożone na Białoruś po tym, jak samolot linii Ryanair z białoruskim opozycjonistą Ramanem Pratasiewiczem na pokładzie został zmuszony do lądowania w Mińsku.

euractiv.pl

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Najpopularniejsze
Inline Feedbacks
Przeglądaj wszystkie komentarze

POLECAMY