Nuclear Sharing – czyli broń jądrowa dla Polski. Bosak rozjaśnia wątpliwości.

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Krzysztof Bosak wraz z Michałem Wawrem oraz Witoldem Stochem skomentowali program NATO – Nuclear Sharing. Według ostatnich doniesień ambasadora USA w Polsce, jest możliwość umieszczenia broni jądrowej w naszym kraju. Kandydat Konfederacji rozjaśnił bardziej tą tematykę.

“W programie NATO – Nuclear Sharing, chodzi o to, aby Niemcy nie mieli bomb atomowej. Po drugiej wojnie światowej dali im tą możliwość współdzielenia broni jądrowej wraz z innymi państwami jak Belgia, Holandia, Włochy i Turcja co może być dla niektórych zaskakujące” – podkreślił Bosak, mówiąc że Ankara pozostaje w otwartym konflikcie ze Stanami Zjednoczonymi, jednocześnie pozostając w sojuszu NATO.

Zobacz także: Ambasador Chin w Izraelu znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Krytykował USA

Kandydat Konfederacji na Prezydenta, wyjaśnił przyczyny i skutki wymiany uszczypliwości pomiędzy ambasadorem Niemiec i USA w Polsce za pośrednictwem Twittera.

“Zwracamy uwagę na to, że dyskusja o tym trwa od dawna. W 2015 roku do przystąpienia tego programu przez Polskę mówił wiceminister Szatkowski. Wskazujemy na to, że Polska od tego czasu nie otrzymała oficjalnego zaproszenia” – powiedział, dodając – “Wymiana uszczypliwości w języku polskim to tak naprawdę rozgrywanie Polski w grze mocarstw. W tej chwili widać, że jesteśmy zapraszani do objęcia stanowiska, aby postraszyć Niemcy” – zauważył poseł Krzysztof Bosak.

https://www.facebook.com/141833139301/videos/200514887587694

Polityk Konfederacji zaznaczył, że jako Prezydent RP nie wykluczyłby, możliwości przystąpienia do tego programu, lecz na polskich warunkach. Podkreślił, że dyplomacja musi się odbywać poprzez spotkania i bezpośrednie rozmowy bez używania do tego mediów społecznościowych. Dodał również, że Polska musi mieć realny wpływ i kontrolę nad głowicami znajdującymi się w naszym kraju.

“Kupujemy od nich samoloty, przepłacając za nie. Z F-35 jest ciekawa sprawa, bo są samolotem, które najłatwiej przystosować do przenoszenia bomb nuklearnych, które są w ramach programu natowskiego. Gdybyśmy mieli dostęp do tego programu to wtedy zakup tych myśliwców nabrałby sensu. W tej chwili to jest droga zabawka i fanaberia polskich władz. One realnie nie zwiększają polskiej obronności” – ocenił Michał Wawer, skarbnik Ruchu Narodowego.

Witold Stoch z partii KORWiN wypowiedział się natomiast o energetyce jądrowej – “Moim zdaniem elektrownie atomowe w Polsce są potrzebne. Byłby to element zmiany kierunku myślenia w naszej polityce energetycznej” – zaznaczył również, że byłoby to korzystne pod względem ekologicznym oraz spełniłoby to rygorystyczne warunki UE pod tym względem.

Media Narodowe/Konfederacja

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY