Posłanka Pawłowicz poinformowała wczoraj wieczorem o ataku pod budynkiem Sejmu. Według niej byli to obrońcy RPO: “Wrzeszczeli obrażając, filmowali, trzymali jakieś transparenty”
Atak miał miejsce poźnym wieczorem, po godzinie 22, kiedy Pawłowicz wychodziła z Sejmu. Powrót do domu uniemożliwił jej jednak protest w obronie Rzecznika Praw Obywatelskich. Przypominamy, że kilka godzin wcześniej posłanka PiS wzięła udział w dyskusji na temat Bodnara, gdzie do ostro skrytykowała.
“Chuliganeria – »obrońcy« A.Bodnara w zemście za moją ocenę tego RPO, szczuci przez TVN uniemożliwili mi wyjście z Sejmu po zakończeniu posiedzenia. Wrzeszczeli obrażając, filmowali,trzymali jakieś transparenty. Do taksówki mogłam przejść dopiero z policyjną ochroną” – opisuje posłanka.
Posłanka niedawno zadeklarowała urlop od polityki. Co jest powodem decyzji Pawłowicz? Parlamentarzystka już kilka miesięcy temu zapowiedziała, że będzie chciała odpocząć, a za jej deklaracją nie stoją naciski kierownictwa PiS – wciąż pozostaje w dobrych relacjach z partyjnymi kolegami. Jak sama podkreśla chce zająć się własnymi sprawami oraz podreperować zdrowie.