Były oficer izraelskich służb specjalnych szkoli białych farmerów z Afryki Południowej

Były oficer izraelskich sił specjalnych uczy południowoafrykańskich rolników, jak walczyć z narastającymi brutalnymi atakami skierowanych w białych farmerów.

Rolnicy uczą się bronić w razie ataków nie tylko na swoją rodzinę, ale także dom i ziemię. Specjalistyczny trening oferuje były izraelski żołnierz sił specjalnych. Korzysta z niego wielu farmerów w Południowej Afryce.

Były oficer izraelskich służb specjalnych szkoli białych farmerów z Afryki Południowej w zakresie samoobrony. W latach 80-90 Izrael i RPA łączyła wzajemna kooperacja w rozmaitych dziedzinach m. in. zbrojeniowej.https://t.co/2HvNrSvM3L

— Adam Gwiazda (@delestoile) 12 czerwca 2018

Jego “system walki Kalah” obejmuje walkę wręcz i trening broni. Żołnierz organizuje także dwutygodniowy kurs wprowadzający. Uczestnicy radzą sobie z symulowanymi atakami na dom, gwałtownymi napaściami i zbliżającymi się egzekucjami, z technikami zaprojektowanymi w celu pokonania agresora.

W programie biorą udział farmerzy, którzy już wcześniej zostali zaatakowani. Zostałem sam zaatakowany i ci napastnicy zostali bardzo dobrze wyszkoleni – powiedział wyglądający krzepko mężczyzna o imieniu Chris Herbst. Zostałem postrzelony w twarz – widać tam ślady, co?, – A ja zostałem dźgnięty 9 razy, ale przeżyłem – opowiadali portalowi news.sky.com uczestnicy.

Co ważne, oficer nie uczy farmerów, aby byli ulegli lub zachowywali się posłusznie. Podkreśla przede wszystkim, że na atak należy dopowiedzieć atakiem. Pomimo statystyk pokazujących 638 ataków gospodarstw rolnych w zeszłym roku, organizacje reprezentujące białych rolników, takie jak AfriForum’s, twierdzą, że liczba przypadków przemocy jest znacznie wyższa.