Broń ojca uratowała życie 17-latce? Taka sytuacja w Polsce byłaby nie do pomyślenia!

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Pistolet.

Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Tego typu sytuacje stanowią koronny argument dla wszystkich zwolenników swobodnego dostępu do broni. 17-latka mieszkająca w stanie Waszyngton dzięki pistoletowi ojca zdołała obronić siebie i swój dom przed włamywaczem. 

O sprawie piszą zagraniczne media, a w Polsce informuje o niej m.in. Andrzej Turczyn, autor bloga trybun.org.pl. Cała sytuacja miała miejsce w miniony poniedziałek w godzinach porannych. Wówczas to zastępcom szeryfa hrabstwa Spokane w stanie Waszyngton uciekł przestępca.

O ucieczce więźnia została poinformowana przez swojego chłopaka 17-letnia Kimber Wood. Zadzwoniła następnie do ojca i poprosiła o pozwolenie na użycie jego broni. Jak się okazuje, broń była w ich domu od zawsze i dziewczyna doskonale potrafiła się nią posługiwać. Kimber zabrała broń i schowała pod poduszkę prawdopodobnie nie przypuszczając, jak bardzo będzie jej potrzebna.

Okazuje się bowiem, że przestępca faktycznie dotarł do jej domu. Dziewczyna zachowała jednak zimną krew i wycelowała broń w mężczyznę każąc mu wyjść z domu. Gdy on uciekał, ona oddała ostrzegawczy strzał w ziemię. Przestępca uciekł z miejsca zdarzenia, a dziewczyna być może ocaliła dzięki temu swoje życie.

Jak podkreśla Andrzej Turczyn, w Polsce taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia. Zarówno ojciec dziewczyny, jak i ona sama, zostaliby pociągnięci do odpowiedzialności karnej i groziłaby im nawet kara pozbawienia wolności. Ojciec oczywiście straciłby prawo do posiadania broni, być może również zostałaby ograniczona władza rodzicielska nad dziewczyną.

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY